Gulasz z indyka

Czas przygotowania: 2 godziny
Liczba porcji: około 2400 g gulaszu

Kaloryczność kcal: 125 w 100 g gulaszu

Gulasz z indyka

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml. 
Do zrobienia gulaszu z indyka użyłam garnek o pojemności około 3l. 

Warzywa ważone były przed ewentualnym obraniem/przygotowaniem. Zawsze podaję wagę użytych przeze mnie warzyw lub owoców. Nie trzeba jednak stosować się do wytycznych co do grama. Wagi podawane są po to, by łatwiej Wam było zorientować się, jaka mniej więcej ilość potrzebna jest do zrobienia danego dania. 

Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną liczbę kalorii niż te, których użyłam ja. Z podanej ilości składników otrzymasz gulasz z indyka o wadze około 2400 gramów. Zanim zaczniesz szykować ten pyszny obiadek, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania.

Gulasz z indyka przepis

Jeden kilogram udźca z indyka bez kości i bez skóry pokrój na kawałki na "jeden kęs". Do miski z mięsem dodaj wszystkie przyprawy: po łyżeczce soli, słodkiej papryki i oregano; płaska łyżeczka czarnego pieprzu; pół łyżeczki papryki ostrej. Całość wymieszaj dokładnie, by przyprawy oblepiły kawałki mięsa. 

Miskę z mięsem w przyprawach przykryj i odłóż na bok, na 30 minut (jeśli gulasz szykujesz od razu) lub też do lodówki na minimum jedną godzinę (jeśli mięso szykujesz rano, a całość planujesz dokończyć koło południa). Mięso możesz też przygotować dzień wcześniej wieczorem i odłożyć przykryte na całą noc do lodówki.

Porada: Podczas gdy mięso przechodzi przyprawami, Ty możesz już ważyć i kroić warzywa. Udziec z indyka można ewentualnie zamienić na chudszy filet z indyka. Jeśli gulasz będą jadły małe dzieci, to zwróć uwagę na ilość przypraw. Do mięsa można dać o połowę mniej pieprzu i ostrej papryki. 

Nagrzej woka lub sprawdzony garnek z grubym dnem o pojemności minimum 3l. Wlej trzy łyżki oleju do smażenia, a następnie wyłóż też całe mięso w przyprawach. Podsmażaj je bez przykrywki, na trochę wyższej niż średnia moc palnika przez 10 minut. Co jakiś czas zamieszaj mięso. 

Po tym czasie do garnka dodaj również obrane i pokrojone na mniejsze kawałki dwie cebule oraz marchew. Zamieszaj zawartość garnka i gotuj/smaż dalej bez przykrycia przez następne 10 minut. 

Do garnka dodaj kolejno pokrojoną na mniejsze kawałki cukinię (nie obieram jej, tylko odcinam oba końce). Duże pieczarki obieram i kroję tak samo, jak inne warzywa, zaś pieczarki małe dodaję w całości bez obierania lub przekrajam je tylko na pół. Paprykę czerwoną i żółtą oczyszczam z gniazda nasiennego i również kroję na kawałki. Cztery ząbki czosnku obieram i kroję w plasterki. Na koniec dokładam również całą puszkę krojonych pomidorów.

Porada: Pieczarki można zastąpić 2-3 pałkami selera naciowego, zaś zamiast pomidorów z puszki wystarczy wlać 400 ml passaty lub też skroić około 400 gramów miąższu ze świeżych pomidorów bez skórki. 

Całość dokładnie wymieszaj i przykryj przykrywką. Jak tylko gulasz z indyka zacznie się gotować, zredukuj moc palnika do takiej, by całość tylko lekko "mrugała" i gotuj gulasz przez kolejne 50-60 minut. Po tym czasie warzywa oraz mięso idealnie zmiękną. Gulasz z indyka jest już gotowy, dlatego warto sprawdzić jego smak i zdecydować, czy trzeba go jeszcze doprawić. Do gulaszu można też w razie potrzeby dodać na koniec trochę wody, passaty pomidorowej, czy nawet koncentratu pomidorowego. 

Porada: Po około 30 minutach gotowania można przy pomocy chochli odlać do osobnej miseczki, około 100 ml wywaru. Pod koniec gotowania gulaszu, do odlanego i przestudzonego wywaru dodaj po płaskiej łyżeczce maki pszennej i skrobi ziemniaczanej. Całość bardzo dokładnie wymieszaj na gładki płyn i zacznij dodawać go garnka z gulaszem. Po wlaniu połowy odczekaj chwilkę, by gulasz zaczął gęstnieć. Jeśli chcesz, by był gęstszy, to dodaj resztę mieszanki. Zagotuj gulasz i wyłącz. 

Gulasz z indyka podaję najczęściej z kluskami śląskimi, kopytkami lub kaszą gryczaną. Do tego jeszcze dobra surówka lub ogórki kiszone, a w sezonie ogórki małosolne. Domowy gulasz z udźca indyka można też zajadać z kromką ulubionego pieczywa. To danie, które z powodzeniem przechowujemy w lodówce nawet przez kilka dni. 

Smacznego.