Kotlety rybne

Czas przygotowania: 20 minut
Czas smażenia: 30 minut
Liczba porcji: 11 kotletów

Kaloryczność kcal: 100 w 1 kotlecie

Kotleciki rybne

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml. Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii liczona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie.  Z podanej ilości składników otrzymasz około 11 kotletów rybnych mielonych.

Ja do zrobienia takich mielonych kotlecików rybnych używam zazwyczaj ryb o jasny mięsie i dużych, łatwych do usunięcia ościach. Zazwyczaj stawiam na filet lub polędwiczkę w dorsza. Jeśli polecacie inne ryby, to śmiało piszcie w komentarzu.

Kotlety rybne przepis

Potrzebujesz pół kilograma samego mięsa z jasnej ryby np. dorsza. Mięso ma być bez ości i bez skóry. Polecam filety oraz polędwiczki większych ryb. Mięso bardzo dokładnie obejrzyj i usuń wszystkie ości.

Mięso zmiel w maszynce do mielenia mięsa na średnich oczkach. Jeśli nie masz maszynki, to możesz spróbować posiekać mięso nożem. Chwilkę to potrwa, ale da radę osiągnąć zadowalający efekt. 

Porada: Można też użyć ryby mrożonej. Należy ją rozmrozić a następnie lekko odcisnąć w dłoniach z nadmiaru wody. Przejrzeć na wypadek ości i zmielić tak samo, jak świeżą rybę.

Klasyczną kajzerkę (najlepiej czerstwą, ale świeża też jak najbardziej się nada) namocz w mleku, wodzie lub bulionie drobiowym lub warzywnym.

W jednej, większej misce umieść zmielone mięso ryby, namoczoną i bardzo dokładnie odciśniętą z nadmiaru płynu bułkę, jedno jajko oraz drobno posiekany koperek i szczypiorek. Dodaj też po płaskiej łyżeczce soli i pieprzu.

Porada 1: Możesz też dodać płaską łyżeczkę ulubionej mieszanki ziół lub odrobinę takich ziół jak: majeranek, rozmaryn, estragon, czy też szałwia. 

Porada 2: Jeśli namoczysz bułkę wcześniej, to po odciśnięciu możesz ją zmielić razem z rybą. 

Wszystkie składniki bardzo, bardzo dokładnie i długo wyrabiaj i mieszaj. Z kotletami rybnymi, jest tak samo jak z klasycznymi mielonymi. Najważniejsze jest długie mieszanie masy. Dzięki temu wiesz, czy masa nie jest za rzadka (możesz wówczas dodać trochę bułki tartej). A co najważniejsze, masa będzie miała idealnie gładką konsystencję i kotlety nie będą pękać i rozpadać się podczas smażenia. 

Do niedużej miseczki wsyp dobrej jakości bułkę tartą (bułka tarta słabej jakości może się szybko przypalać). Nabieraj porcje masy wielkości dużego orzecha włoskiego i formuj lekko spłaszczone kotlety. Obtaczaj je w bułce tartej. Na wszystkie kotlety nie zużyłam nawet dwóch łyżek bułki tartej. 

Porada: Jeśli lubisz grubsze i bardziej chrupiące panierki w kotletach, to możesz po obtoczeniu kotletów w bułce zanurzyć je jeszcze w rozbełtanym jajku a następnie ponownie w bułce. Takie kotlety rybne trzeba jednak smażyć dłużej. Będą też potrzebowały znacznie więcej tłuszczu, by je usmażyć. Będą też bardziej kaloryczne :)

Przygotuj sobie większą patelnię i zacznij ją nagrzewać. Wlej cztery łyżki oleju do smażenia. Ustaw średnią moc palnika i zacznij kłaść kotlety. 

Kotlety smaż z obu stron na rumiano. Uważaj, by kotleciki nie przypalały się za szybko. W razie potrzeby zmniejsz moc palnika. Kotlety nie powinny się za szybko rumienić. To jak długo będą się smażyć, zależy do patelni i jej grubości oraz od ustawionej mocy palnika. Moje kotlety smażyły się po 5-7 minut na stronę (były dość grube). W ten sposób usmaż wszystkie kotlety rybne. Chłoną one niewiele tłuszczu, więc zapewne nie będzie potrzeby dolewania go na patelnię. 

Smacznego.