Kopiec kreta

Czas przygotowania: 2 godziny
Czas chłodzenia ciasta: 3 godziny
Liczba porcji: tortownica 26 cm

Kaloryczność kcal: 315 w 100 g ciasta
Dieta: wegetariańska

Ciasto kopiec kreta

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml. 
Śmietankę kremówkę trzymaj schłodzoną w lodówce. Resztę składników "lodówkowych" wyjmij wcześniej, by nabrały temperatury pokojowej. 

Forma do pieczenia: u mnie była to tortownica o średnicy 26 cm z odpinanymi bokami. Sprawdzi się tu również tortownica większa, o średnicy 28 cm. 
Pieczenie ciasta czekoladowego: opcja pieczenia góra/dół; środkowa półka w piekarniku; temperatura - 175 stopni; czas pieczenia - około 60 minut.

Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii liczona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie. Przed szykowaniem ciasta kopiec kreta zachęcam też do przeczytania najpierw całego wpisu, by odpowiednio wcześniej przygotować się do kolejnych kroków szykowania ciasta.

Kopiec kreta przepis

W pierwszej kolejności pieczemy ciasto czekoladowe. Do tego deseru skorzystałam ze sprawdzonego ciasta, które znajdziesz w przepisie na ciasto porzeczkowiec. Jest to wspaniały przepis, ponieważ ciasto wychodzi puszyste i wilgotne, więc nie trzeba go nawet nasączać.

Do rondelka wlej około 3/4 szanki oleju, czyli 160 gramów oleju o delikatnym smaku i pół szklanki wody z kranu. Wsyp trzy (nie czubate) łyżki kakao oraz około 3/4 szklanki cukru np. o drobnej rafinadzie, czyli 160 gramów cukru. Całość podgrzewaj na średniej mocy palnika przez kilka minut ciągle mieszając masę. Składniki mogą się zagotować. Cukier powinien się rozpuścić. Po zagotowaniu odstaw rondelek na bok, do całkowitego przestudzenia. 

Dopiero gdy czekoladowy płyn będzie całkiem przestudzony, możesz zacząć ubijać jajka z cukrem na puch. Do większego szklanego lub metalowego naczynia wsyp około pół szklanki drobnego cukru. Będzie to 130 gramów cukru. Wbij 5 dużych lub 6 małych jajek. Cukier z jajkami ubijaj mikserem na wysokich obrotach tak długo, aż cukier całkowicie rozpuści się w jajkach. Pod koniec ubijania ma powstać puszysta i jasna masa. Ubijanie może trwać nawet 10 minut. 

Do puchu jajecznego wlej całą zawartość rondelka i delikatnie wymieszaj obie masy. 

Na koniec wsyp jeszcze 1,5 szklanki mąki pszennej tortowej lub uniwersalnej (240 gramów mąki) przesianej z łyżeczką proszku do pieczenia i łyżeczką sody oczyszczonej. Ciasto mieszaj delikatnie szpatułką, aż do połączenia się wszystkich składników. Tortownicę o średnicy 26 cm wyłóż papierem do pieczenia (boki również wyłóż wyższymi paskami pergaminu). Wlej ciasto.

Tortownicę z ciastem umieść w dobrze nagrzanym piekarniku. Opcja pieczenia góra/dół; środkowa półka w piekarniku; temperatura - 175 stopni; czas pieczenia - około 60 minut. Po około 55 minutach sprawdź, czy ciasto jest już upieczone. Ostrożnie uchyl drzwi piekarnika i wbij w środek ciasta drewniany patyczek do szaszłyków. Jeśli po wyjęciu patyczek jest suchy, to znaczy, że ciasto jest już gotowe. Nie piecz go dłużej "dla pewności", by niepotrzebnie nie przesuszać ciasta. 

Po przestudzeniu odkrój całą górę ciasta. Zastaw blat ciasta o wysokości około 3 cm, zaś odkrojone ciasto odłóż na potem (Pokruszone wyłożysz na warstwę masy śmietanowej). Ostrożnie usuń (np. używając małej łyżki lub krótkiego nożyka) odrobinę ciasta na głębokość około 1 cm. Zostaw jednak wolny brzeg/rant o szerokości około 2 cm. W powstałym wgłębieniu umieść kilka obranych i posmarowanych sokiem z cytryny bananów. W razie potrzeby przytnij banany, by wypełnić nimi jak najwięcej przestrzeni w wyznaczonym zagłębieniu. 

Bardzo mocno schłodzoną śmietankę kremówkę (można ją przed ubijaniem umieścić dodatkowo na 20 minut w zamrażalniku) umieść w wysokim naczyniu. Będzie to 750 ml śmietanki 36%. Od razu dodaj też około 50 gramów cukru pudru. Śmietankę ubijaj na początku na niższych obrotach, by nie pochlapać nią całej kuchni. Gdy zacznie lekko gęstnieć, zwiększ obroty do maksymalnych. Śmietankę ubijaj tak do momentu, gdy zacznie robić się sztywna. Może to trwać minutę lub trochę dłużej albo i krócej. Uważaj, by nie ubijać jej za długo, ponieważ śmietanka zacznie się  warzyć i rozwarstwiać na maślankę i masło. To jak szybko uzyskasz idealnie ubitą i sztywną śmietankę zależy od tłustości śmietanki, jej stopnia schłodzenia i mocy miksera.

Do ubitej na sztywno śmietanki dodaj około 50-60 gramów startej na tarce czekolady deserowej lub gorzkiej (mleczna też może być). Ja wybieram drobne oczka w tarce, ale mogą być też te większe. Startą czekoladę wymieszaj delikatnie ze śmietanką przy pomocy szpatułki.

Porada: Używając śmietanki 36 % nie ma potrzeby dodawania ani żelatyny, ani też śmietan fix. Jeśli jednak zdecydujesz się na śmietankę 30 %, to na podaną ilość śmietanki należy dodać 3 saszetki śmietan fix lub też 30 gramów glukozy w proszku + do 5 gramów skrobi ziemniaczanej. 

Ubitą na sztywno śmietankę z dodatkiem startej czekolady wyłóż na ciasto z bananami. Postaraj się na początku wypełnić nią wszystkie wolne przestrzenie między bananami a ciastem, a następnie zacząć formować kopczyk. Stwórz półokrąg z ubitej śmietany. Wyrównaj go szpatułką. 

Odłożone wcześniej ciasto (z odciętej góry) pokrusz w dłoniach i zacznij wykładać je na półokrąg z bitej śmietany. Delikatnie "doklep" pokruszone ciasto. Wyłóż nim całą zewnętrzną stronę kopca kreta tak, by nie było widać bitej śmietany. Jeśli zostanie Ci trochę ciasta, to polecam je po prostu zjeść. Jest przepyszne. 

Gotowy kopiec kreta umieść w lodówce na minimum trzy godziny, a nawet na całą noc i dopiero podawaj. Ciasto kopiec kreta przechowuj w lodówce pod kloszem. Wyjmuj je tylko przed podaniem. Świeżość i wspaniały smak zachowa śmiało przez 3-4 dni. 

Banany zastępuję czasem borówkami lub brzoskwiniami z puszki. W sezonie wykładam zaś jagody leśne, truskawki, czy maliny.
Smacznego.