Pierniczki katarzynki

Czas przygotowania: 20 minut
Czas pieczenia: 12 minut
Liczba porcji: 23 duże pierniczki
W 1 pierniczku: Wartość energetyczna 115 kcal Dieta: wegetariańska

Katarzynki pierniki

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Czas pieczenia jednej blaszki: do 12 minut.
Temperatura w piekarniku: 200 stopni (pieczenie góra/dół).
Do zrobienia katarzynek potrzebujesz również: odrobina mąki do podsypywania, papier do pieczenia, wałek drewniany, foremki do wykrawania pierniczków.

Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną liczbę kalorii niż te, których użyłam ja. Z podanej ilości składników upiekłam 23 bardzo duże pierniczki. Zanim zaczniesz szykować ciasto na pierniki katarzynki, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania. 

W przepisie na pierniczki katarzynki użyłam swojej mieszanki przypraw z przepisu - przyprawa do piernika. Możesz też sięgnąć po gotową mieszankę przypraw korzennych do pierników i pierniczków ze sklepu. Użyj wówczas do 20 gramów takiej przyprawy. Koniecznie zwróć uwagę na skład przyprawy. Unikaj mieszanek, w których pojawia się mąka pszenna oraz cukier. 

Katarzynki przepis

W jednej misce umieść razem: 400 gramów mąki pszennej np. luksusowej, czyli około 2,5 szklanki mąki; 100 gramów cukru pudru, czyli około 4 pełne łyżki; 3 łyżeczki proszku do pieczenia, czyli do 15 gramów; 2 płaskie łyżki przyprawy do piernika (użyłam ze swojego przepisu); 1 łyżka klasycznego kakao, czyli do 10 gramów. Całość wymieszaj dokładnie. 

Porada: W przepisie z książki, z której korzystałam użyty był cukier zwykły. Polecam jednak cukier puder, by ciasto wyszło idealnie gładkie. Zwiększyłam ilość przypraw do piernika z jednej łyżeczki, która podana była w przepisie, do dwóch płaskich łyżek, by ciasteczka miały intensywniejszy smak i były mocno korzenne. Autorka przepisu daje karmel, by ciasteczka wyszły ciemniejsze. Ja zamiast karmelu dodałam kakao. Jeśli nie możesz lub nie chcesz dodawać kakao, to sprawdzi się też kawa inka lub kawa rozpuszczalna.

Do suchych składników wlej 200 gramów płynnego miodu, czyli około pół szklanki miodu (u mnie akacjowy). Wybierz nie za gęsty miód. Wbij też jedno bardzo duże jajko. U mnie są to dwa malusieńkie jajka, które po rozbiciu ważyły łącznie niecałe 80 gramów.

Całość wyrabiaj na gładkie i jednolite ciasto. Ponieważ dałam 80 gramów jajek, to moje ciasto nie wyszło twarde i z łatwością je wyrobiłam. Jeśli zapowiada się, że Twoje ciasto będzie mocno zbite, to dodaj odrobinę zimnej wody lub jajko przepiórcze. Ciasta na pierniczki katarzynki nie trzeba odkładać do lodówki do schłodzenia. Jeśli jednak planujesz upiec ciasteczka trochę później, można to zrobić.
Zalecam zacząć już nagrzewać piekarnik do temperatury 200 stopni z opcją pieczenia góra/dół. Jeśli wycinasz cieńsze pierniczki, to ustaw 180 stopni, by się za mocno nie spiekły. 

Moje ciasto nie było bardzo ścisłe, więc mogłam je podsypywać sporą ilością mąki. Kulę ciasta rozwałkuj na placek o grubości około 7 mm. Przy pomocy wykrawaczki do pierniczków katarzynek wycinaj ciasteczka. Ciasteczka po wykrojeniu były dość duże, bo o wymiarze wewnętrznym: 7cm długości i niecałe 6 cm szerokości w najszerszym miejscu. 

Porada: Im grubsze pierniczki wykroisz, tym grubosze urosną. Grubsze ciasteczka będą też od razu miękkie lub szybciej zmiękną jeśli stwardnieją po przestudzeniu.  

Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia. Wycięte pierniczki układaj obok siebie na blaszce. Między pierniczkami zachować spore odstępy, ponieważ pierniczki katarzynki mocno rosną w piekarniku. Po wycięciu pierwszych pierniczków zagniataj resztki ciasta, dodawaj kawałek świeżego i ponownie wałkuj na placek. Wycinaj kolejną porcję pierniczków. W ten sposób wykorzystaj całe ciasto. 

Każdą partię pierniczków piecz na środkowej półce w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (lub 180 stopni przy cieńszych pierniczkach). Pierniczki piecz do 12 minut. Po upieczeniu można je od razu wyjmować z piekarnika i układać na kratce do przestudzenia. Ciasteczka katarzynki stygną bardzo szybko. Wyszło mi łącznie 23 sztuki.

Przed pieczeniem:

Po upieczeniu:

Niezależnie od tego, czy Twoje pierniczki wycinane były na grubość 7 mm, czy też na grubość 5 mm czas pieczenia jest taki sam. Cieńsze pierniczki będą lekko chrupiące na brzegach i bardziej wypieczone. Te grube pierniczki będą idealnie mięciutkie w środku. Tylko na zewnątrz mogą mieć twardszą "skorupkę". Jeśli wydłużysz czas pieczenia katarzynek, to będą one potem twardsze. 

Po upieczeniu i przestudzeniu pierniczki katarzynki są od razu gotowe do jedzenia. Te pierniczki są pyszne nawet bez żadnych ozdób. Jeśli Twoje ciasto było twardsze lub też katarzynki były cieńsze, to mogą po upieczeniu stwardnieć i trzeba będzie zawinąć je w papier śniadaniowy i umieścić w puszce na dłużej. 

Jeśli chodzi o dekorację, to polecam posmarować pierniczki roztopioną, gorzką czekoladą. Wystarczy pół tabliczki gorzkiej czekolady roztopić z dwiema łyżkami masła. By uzyskać paski na pierniczkach wystarczy, że użyjesz do dekorowania pędzelka kuchennego. Swoich katarzynek nie polewam jednak czekoladą i nie pokrywam lukrem. Trzymam je zazwyczaj zawinięte w papier i torbę. Ponieważ po upieczeniu i przestudzeniu wychodzą mi naprawdę miękkie, to zostają zjedzone w ciągu kilku dni. 

Źródło przepisu z niewielkimi zmianami: "Ciasta domowe" Barbara Bytnerowiczowa

Przepis na Katarzynki znalazłam też w książce "Kuchnia domowa" z 1937 roku. Tam przepis wygląda zupełnie inaczej, choćby dlatego, że zawiera tłuszcz:
Składniki:
2 łyżki masła, 4 całe jajka, 2 żółtka, 50 dkg cukru, 50 dkg miodu, 150 dkg mąki, 2 łyżki korzeni, orzechy mielone i 4 łyżki natronu.
Wykonanie:
Masło i jajka dobrze utrzeć, dodawać po łyżce mąki, cukru, zagotować to z 6 łyżkami wody, włożyć miodu i dobrze rozmieszać, włożyć wszystkie dodatki, dobrze wyrobić, rozwałkować, wykroić katarzynki lub inne ciasteczka, włożyć do gorącego pieca. Po upieczeniu polukrować.  

Stare przepisy są bardzo krótkie i konkretne. Kiedyś też szykowało się dania i wypieki w naprawdę sporych ilościach. Niektóre słowa mogą nie być tak oczywiste, więc pomogę z rozszyfrowaniem: Korzenie - to oczywiście przyprawy korzenne. Natron - dajemy sodę oczyszczoną. A może ktoś z Was skusi się jednak na ten przepis 😉

Sprawdź też mój przepis na pyszny pierniczki nadziewane.

Smacznego.