Gzik
Super pyszny gzik, czyli twaróg ze śmietaną oraz cebulą lub szczypiorkiem i kilkoma innymi dodatkami, to nie tylko proste danie postne. Pyry z gzikiem są tak pyszne, że polecam szykować je również bez specjalnej okazji.
- regionalny przepis
- tylko tanie i łatwo dostępne składniki
- świetne nie tylko na kolację, ale i na obiad
Czas przygotowania: 15 minut
Czas gotowania ziemniaków: 25 minut
Liczba porcji: 18 połówek pyr z gzikiem
Kaloryczność kcal: 120 w 1 połówce pyry z gzikiem
Dieta: bezglutenowa, wegetariańska
Składniki na pyry
- około 1 kg ziemniaków lub więcej - u mnie 9 sztuk
Składniki na gzik
- 600 g twarogu tłustego lub półtłustego
- 200 g śmietany kwaśnej 18 % - około 6 pełnych łyżek
- malutka cebulka lub mały pęczek szczypiorku
- przyprawy: 1 płaska łyżeczka soli, 1/4 płaskiej łyżeczki pieprzu, szczypta cukru
- ewentualne dodatki: jajka gotowane na twardo; rzodkiewka; czosnek; natka pietruszki
Gzik
Z podanej ilości składników wyszło mi 18 połówek ziemniaków gotowanych w mundurkach podanych z gzikiem.
Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną liczbę kalorii niż te, których użyłam ja. Zanim zaczniesz szykować pyry z gzikiem, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania.
Ziemniaki gotowane w mundurach podawane z gzikiem to tradycyjne danie prosto z południa Wielkopolski. W gwarze poznańskiej pyry, to właśnie ziemniaki gotowane w całości, w mundurkach (bez obierania). Ja jestem z Mazowsza i dla mnie gzik, to po prostu taki twarożek, czyli biały ser z dodatkami. Bardzo jednak podoba mi się nazwa pyry z gzikiem i sama uwielbiam podawać to danie. Można je robić przez cały rok, ponieważ używa się ziemniaków i młodych, ale dużych i tych starych. Polecam :)
Pyry z gzikiem
Około jednego kilograma ziemniaków (stare lub młode, ale większe sztuki) bardzo dokładnie umyj pod zimną, bieżącą wodą. Wyszoruj je też dokładnie, by oczyścić je z ziemi innych zanieczyszczeń. Miałam trochę ponad kilogram ziemniaków. U mnie było to dziewięć sztuk. Staraj się wybrać ziemniaki o podobnej wielkości. Jeśli jednak nie uda Ci się tak przebrać ziemniaków, (u mnie dwie sztuki były znacznie większe niż pozostałe) to nie szkodzi. Gotujemy je w całości, więc te, które zmiękną szybciej wystarczy wyłowić wcześniej z garnka przy pomocy szczypiec.
Czyste ziemniaki umieść w większym garnku. Wody wlej tyle, by całkowicie przykryła ziemniaki. Wsyp też łyżeczkę soli. Ziemniaki gotuj pod przykryciem do miękkości. Od zagotowania może to trwać 25-30 minut. Zazwyczaj sprawdzam widelcem każda sztukę i wyławiam, gdy jest już idealnie ugotowana. Ugotowane do miękkości ziemniaki w mundurkach odkładam na deskę do wysuszenia i ostudzenia.
W trakcie gotowania ziemniaków przygotuj gzik. Na kilogram ziemniaków daję zazwyczaj minimum 600 gramów twarogu. Ja wybieram twaróg tłusty, (w kostce lub w trójkącie - z małych, lokalnych mleczarni) ale może to być też dobrej jakości twaróg półtłusty lub chudy. Do miski z twarogiem dodaj też śmietanę kwaśną 18 % lub 12%. Daję 200 gramów śmietany. Tak więc zazwyczaj stosuję proporcje 1:3 (jedna porcja śmietany na trzy porcje twarogu). Do miski dodaję też mały pęczek siekanego szczypiorku lub kawałek drobno siekanej cebuli. A na koniec symboliczna szczypta cukru (można pominąć) oraz jedna, płaska łyżeczka soli i 1/4 płaskiej łyżeczki pieprzu.
Całość ugniatam widelcem i mieszam, by połączyć wszystkie składniki. Sprawdzam konsystencję i smak gzika. Jeśli wyszedł zbyt zwarty, to dodaję więcej śmietany. Jeśli jest za mało słony lub pieprzny, to dodaję jeszcze odrobinę przypraw.
Porada: Ja tego nie robię, zamiast śmietany można też dać kremowy jogurt naturalny, czy nawet mleko. Z mlekiem trzeba uważać, by gzik nie wyszedł za rzadki. Czasem łączę też szczypiorek z cebulą albo daję tylko siekaną cebulę. Smak gzika można też wzbogacić o ząbek czosnku (obrany i przeciśnięty przez praskę) albo drobno siekaną rzodkiewkę. Czasem dodaję też jajka gotowane na twardo - na tę porcję dałabym trzy jajka na twardo, które wystarczy posiekać lub ugnieść widelcem, jeszcze przed dodaniem ich do gzika.
Ziemniaki ugotowane w mundurach przekrój w poprzek na pół. Na każdą połówkę wyłóż porcję gzika. Pyry z gzikiem warto udekorować na koniec szczypiorkiem, lub natką pietruszki oraz posypać świeżo mieloną solą i pieprzem (u mnie pieprz kolorowy). Pyry z gzikiem podajemy na zimno.
Pokazałam mój ulubiony sposób na podanie gzika z pyrami. Można też śmiało każdą połówkę ziemniaka naciąć na cztery i faszerować je gzikiem lub też pokroić pyry na mniejsze kawałki i na całość wyłożyć gzika. Całe pyry można też zmiażdżyć i na takiego zgniecionego ziemianka wykładać gzik. Wersja z całymi pyrami i gzikiem podanym obok też jest ok.
Mój gzik ma lekką konsystencję, ale nie jest lejący. Jeśli jednak wolisz, by pyry z gzikiem były "rzadsze" to możesz dodać do gzika więcej śmietany lub jogurtu, albo wylać trochę dodatkowej śmietany już na podane danie. Bardziej popularna ostatnio wersja, to gzik podany na kromce świeżego pieczywa, czyli taki twarożek na kanapce :)
Smacznego.