Bruschetta
Oto moja najlepsza Bruschetta. Wychodzi chrupiąca i pyszna. Ta włoska przystawka jest jedną z lepszych przekąsek, jakie można sobie wymarzyć. Smakuje wspaniale nawet po przestudzeniu.
- prosta i szybka do zrobienia
- świetna przystawka na przyjęcia
- w przepisie wiele porad i zamienników
Czas przygotowania: 10 minut
Czas zapiekania łącznie: 8 minut
Liczba porcji: 10 sztuk
Kaloryczność kcal: 110 w 1 kromce
Składniki
- pół bułki paryskiej - około 150 g = 10 kromek
- 3 łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
- 2 ząbki czosnku - 10 g
- 2 średnie pomidory - 280 g
- kawałek sera mozzarella - 200 g
- malutka cebulka - 30 g
- plasterki szynki parmeńskiej - 30 g
- garść listków bazylii
- garść szczypiorku
- świeżo mielony pieprz i sól do smaku
Bruschetta
Warzywa ważone były przed ewentualnym obraniem/przygotowaniem. Zawsze podaję wagę użytych przeze mnie warzyw. Nie trzeba jednak stosować się do wytycznych co do grama. Wagi podawane są po to, by łatwiej Wam było zorientować się, jaka mniej więcej ilość potrzebna jest do zrobienia danego dania.
Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii liczona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie. Z podanej ilości składników otrzymasz 10 kromek. Grzanki wykonane z delikatnej bułki paryskiej plus dodatki, jakie podałam w składnikach.
Przed szykowaniem przepisu zachęcam też do przeczytania najpierw całego wpisu. W treści podaję bowiem dużo ciekawych porad dotyczących składników oraz ich zamienników. Być może zapragniesz użyć innego rodzaju pieczywa lub też sera, czy nawet cebulki.
Bruschetta przepis
Zacznijmy od pieczywa.. Ja wybieram lekką i delikatną bułkę paryską pszenną. Z połowy bułki wychodzi mi 10 cienko krojonych kromek o wadze około 15 gramów każda. Można też śmiało sięgnąć po bułkę wrocławską lub też ukośnie krojone bagietki pszenne lub pszenno żytnie. Możesz też użyć pieczywa grahamowego lub ciabatty pszennej, żytniej, czy bezglutenowej. Do podanych proporcji potrzebujesz 10 kromek cienko ukrojonego, ulubionego pieczywa.
Minimum trzy łyżki oliwy extra vergine umieść w miseczce. Dodaj też dwa obrane i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Większość przepisów mówi o tym, by najpierw natrzeć czosnkiem pieczywo a następnie skropić oliwą i układać pozostałe składniki. Przy delikatnej i miękkiej bułce paryskiej nacieranie ząbkiem czosnku jest mocno nierealne, ponieważ pieczywo może się uszkodzić a przy bardzo delikatnym muskaniu czosnkiem aromatu nie otrzymamy. Może się to sprawdzić przy mocno czerstwej bułce, twardszym w strukturze pieczywie lub też wcześniej podpieczonych kromkach.
Zatem ja mieszam czosnek z oliwą i smakuję taką mieszanką każdą kromkę. Jeśli lubisz delikatny smak, to możesz dać jeden ząbek zamiast dwóch. Kromki bułki smaruję z jednej strony przy pomocy pędzelka kuchennego.
Można już śmiało zacząć nagrzewać piekarnik z opcją grillowania od góry. Jeśli masz możliwość wyboru mocy, to ustaw średnią lub niską. Niską moc grillowania ustaw wtedy, gdy używasz delikatnego pieczywa np. bułki paryskiej. Przy ciabattach można ustawić trochę większą moc. Ja nie układam od razu pozostałych składników, tylko posmarowane oliwą i czosnkiem kromki układam na szufladzie, którą umieszczam na środkowej półce w komorze piekarnika z włączoną opcją grillowania od góry. Polecam układać grzanki na szufladzie z kratką (nie na pełnej blaszce), by nie pociły się od spodu. Podpiekaj je przez 2-3 minuty, tylko do lekkiego zarumienienia a następnie ostrożnie wyjmij i zacznij układać pozostałe składniki.
Na każdą rumianą kromkę wyłóż kawałek plasterka szynki parmeńskiej lub też innej ulubionej i cienko krojonej wędliny (szynkę można też pominąć). Wyłóż po plasterku sera mozzarella lub też sera gorgonzola (ser również można pominąć). Do tego plasterki pomidora (można zdjąć z pomidorów skórę lub zamiast plasterków wyłożyć pomidora grubo siekanego. Przed wyłożeniem polecam odlać ewentualny nadmiar soku). Na koniec cieniutko krojona cebula. Tutaj polecam dymkę lub malutką cebulkę czosnkową. Sprawdzi się też cebula czerwona.
Grzanki ponownie wyłóż na szufladę z kratką i podpiekaj je pod kontrolą przez minimum 5 minut. Zdecydowanie zalecam przez cały czas obserwować komorę piekarnika, ponieważ Twoje grzanki mogą się mocno zarumienić znacznie szybciej niż moje, które były gotowe już po pięciu minutach. Wszystko zależy od tego jakiego pieczywa używasz, jakie dodajesz składniki lub np. czy grzanki są blisko grzałek.. a także od samej mocy piekarnika.
Bruschetta najlepiej smakuje wyjęta od razu z piekarnika. Polecam posypać gorące grzanki siekanym szczypiorkiem. Do tego listki bazylii, oraz dodatkowa porcja pomidorków i świeżo mielony pieprz z odrobiną soli. Delikatny chlust oliwy również nie zaszkodzi :)
Lubicie takie grzanki po włosku? Z czym najczęściej je szykujecie?
Wypróbuj też mój przepis na doskonałe włoskie panini.
Smacznego.