Frytki z piekarnika
Frytki z piekarnika to wyjątkowo pyszna i bardzo popularna przekąska. Frytki pieczone możesz z powodzeniem zrobić samodzielnie w domu. Są super pyszne i wychodzą idealnie chrupiące.
- prosto i szybko
- idealnie chrupiące frytki
- pieczone z niewielką ilością tłuszczu
Czas przygotowania: 20 minut
Czas moczenia ziemniaków: 40 minut
Czas pieczenia frytek : 50 minut
Liczba porcji: około 900 gramów frytek
Kaloryczność kcal: 185 w 100 g
Dieta: bezglutenowa, wegańska, wegetariańska
Składniki
- 1 kg ziemniaków mączystych - typ. C lub ewentualnie typ. B
- 1 płaska łyżka cukru pudru - tylko do moczenia pokrojonych ziemniaków
- 2 łyżki oleju do smażenia - neutralny olej o wysokiej temperaturze dymienia
- przyprawy: po pół łyżeczki soli, ziół prowansalskich i słodkiej papryki
Domowe frytki z piekarnika
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Ziemniaki ważone były przed obraniem.
Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną ilość kalorii niż te, których użyłam ja. Z podanej ilości składników wyszło mi około 900 gramów frytek.
Aby zrobić idealne frytki pieczone, zacznij od wybrania odpowiednich ziemniaków. Według mnie najlepsze do frytek będą ziemniaki typu C, czyli ziemniaki mączyste - mają wyższą zawartość skrobi. Frytki z takich ziemniaków będą rumiane i chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku. Polecam odmiany: Tajfun, Ibis, Bryza, Gracja, Bursztyn i wiele innych.
Frytki z piekarnika
Kilogram ziemniaków umyj i obierz cienko ze skórki. U mnie było to osiem średniej wielkości ziemniaków. Każdego ziemniaka pokrój wzdłuż na plastry grubości około 1,5 - 2 cm, a potem w słupki. Powstaną Ci domowe frytki o podobnej średnicy, które będą się również równomiernie piekły.
Frytki umieść w misce z zimną wodą (z kranu) i przepłucz. Ponownie wlej wodę do miski i znów przepłucz słupki ziemniaków. Zazwyczaj przepłukuję je trzy, do czterech razy, aż woda będzie klarowna. Gdy woda nie jest już mętna, (nie pływa w niej skrobia z ziemniaków) ostatni raz, do miski z ziemniakami wlewam bardzo zimną wodę . Wsypuję również płaską łyżkę cukru pudru i chwilę mieszam ziemniaki z wodą z cukrem. Naczynie odstaw na bok na około 40 minut.
Porada: Ziemniaki płuczemy tak dokładnie po to, by pozbyć się z wierzchniej warstwy skrobi (cukier złożony odpowiedzialny za zatrzymanie wilgoci w ziemniaku). Dzięki temu frytki będą z zewnątrz super chrupiące. Cukier (sacharoza) w wodzie sprawi zaś, że frytki będą się ładniej rumienić, zaś efekt chrupkości będzie jeszcze lepszy.
Po około 40 minutach można wylać całą wodę a surowe frytki dokładnie przepłukać pod zimną, bieżącą wodą (najlepiej w durszlaku w zlewie). Frytki przełóż na czystą ściereczkę bawełnianą lub na ręcznik papierowy. Bardzo dokładnie osusz frytki z wody. Mają być idealnie suche i matowe.
Zacznij już nagrzewać piekarnik. Ustaw termoobieg i temperaturę 200 stopni. Dzięki funkcji termoobiegu ewentualna wilgoć z ziemniaków zostanie szybko osuszona (im mniej wody, tym bardziej chrupiące frytki). Jeśli jednak nie masz tej opcji w piekarniku, to ustaw 220 stopni z pieczeniem góra/dół.
Osuszone frytki umieść w dużej misce. Wlej dwie łyżki oleju do smażenia i wsyp przyprawy. U mnie były to: po pół łyżeczki soli, ziół prowansalskich i słodkiej papryki. Możesz jednak śmiało dodać tylko sól lub też użyć innej, ulubionej mieszanki przypraw. Bardzo dokładnie "wymieszaj" frytki z olejem i przyprawami. Sporą blaszkę (najlepiej z wyposażenia piekarnika) wyłóż papierem do pieczenia. Oblepione tłuszczem i przyprawami słupki ziemniaków przełóż na blaszkę. Frytki ułóż tak, by nie leżały jedna na drugiej. Najlepiej by było, gdyby udało się też zachować między nimi minimalne odstępy.
Blaszkę z gotowymi do pieczenia frytkami umieść w dobrze nagrzanym piekarniku. Wybieram środkową półkę w piecu (Blachę z frytkami umieść też gdzieś pośrodku lub nawet trochę niżej, by nie spiekały się za szybko od góry). Moje frytki piekły się około 50 minut. Po 20 minutach zrobiłam małą roszadę i przewróciłam je na druga stronę. Frytki były upieczone już po 40 minutach, jednak zostawiłam je w piecu dłużej, by trochę mocniej je podpiec :)
Gorąco polecam sprawdzić jak wyglądają frytki już po 10 minutach pieczenia. Czas pieczenia może się różnic w zależności od użytej odmiany ziemniaków, grubości frytek, czy temperatury panującej w komorze piekarnika. Jeśli pieczesz je z funkcją góra/dół, to tym bardziej warto co jakiś czas otworzyć komorę, by pozbyć się ewentualnej wilgoci, jako może panować w piekarniku.
Upieczone frytki można od razu wyjąć z piekarnika i podawać jeszcze gorące.
Jakie są Twoje ulubione przyprawy do frytek?
Maczasz je tylko w ketchupie, czy szykujesz do nich sos?
PS. Te frytki idealnie sprawdzą się w przepisie na holenderski Kapsalon.
Smacznego.