Drożdżówki z jabłkami

Czas przygotowania: 1 godzina 30 minut
Czas pieczenia: 25 minut
Liczba porcji: 16 drożdżówek

Kaloryczność kcal: 220 w 1 drożdżwce
Dieta: wegetariańska

Drożdżówki z jabłkiem

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Pieczenie: 180 stopni, środkowa półka z opcją pieczenia góra/dół
Czas pieczenia: do 25 minut.

Jajka, mleko oraz jogurt wyjmij wcześniej z lodówki. Z białek polecam zrobić najlepsze bezy domowe. Mleko tylko lekko podgrzej a masło na ciasto drożdżowe roztop w rondelku na małej mocy palnika lub roztop je w mikrofalówce i odstaw do przestudzenia. Możesz też użyć bardzo miękkiego masła. 

Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną ilość kalorii niż te, których użyłam ja. W kaloriach nie uwzględniałam glazury z żółtka i mleka oraz posypki z cukru pudru. Przeczytaj najpierw cały przepis a dopiero potem zabierz się za szykowanie bułeczek z jabłkami, by wiedzieć co kiedy szykować oraz jakich składników możesz jeszcze użyć. 

Drożdżówki z jabłkami przepis

W pierwszej kolejności przygotuj sobie wszystkie składniki na ciasto drożdżowe. Do dużej miski wsyp całe 500 gramów mąki pszennej. Będzie to połowa standardowego opakowania mąki (opakowanie o wadze jednego kilograma). Do tych bułeczek polecam Ci mąkę pszenną tortową, ponieważ chcemy otrzymać lekkie, puszyste i super mięciutkie bułeczki. Do mąki daj szczyptę soli. 

Do szklanki wlej około 170 ml mleka. Polecam użyć mleko o temperaturze pokojowej lub też bardzo lekko je podgrzać do 30 stopni. W osobnej miseczce umieść też 50 gramów miękkiego lub lekko podgrzanego masła (może być miękkie, półpłynne lub płynne). Ważne, by masło nie było gorące. W drugiej miseczce umieść cztery żółtka średnich jajek. 

Przygotuj sobie również 150 gramów cukru. Ja użyłam cukier drobny, więc objętościowo było to troszkę ponad pół szklanki. Nie zapomnij też o tym, by wyjąć z lodówki jogurt. Możesz od razu dwie łyżki jogurtu umieścić np. w jednej misce z przygotowanymi żółtkami. Na koniec jeszcze 40 gramów świeżych drożdży.

Mając tak przygotowane składniki na ciasto możesz przygotować rozczyn. Wystarczy wówczas, że uszczkniesz po odrobinie przygotowanych składników na ciasto. Tak więc w naczyniu o pojemności około 500 ml (rozczyn mocno wyrasta) umieść 40 gramów drożdży świeżych (lub 10 gramów drożdży suszonych, z których można również zrobić rozczyn); dwie łyżki mąki zabrane z odmierzonych 500 gramów; łyżkę cukru zabraną z przygotowanej szklanki z cukrem; około 50 ml mleka - również odlanego z przygotowanych wcześniej 170 ml mleka :) 

Drożdże rozetrzyj z resztą składników (tak samo postępuj z drożdżami suszonymi). Całość dobrze wymieszaj, przykryj ściereczką lub folią i odstaw w ciepłe miejsce na 20 minut. Polecam użyć większego naczynia szklanego, ponieważ rozczyn bardzo mocno buzuje i super wyrasta. Rozczyn już po 20 minutach powinien urosnąć i bardzo się spienić. Zaczyny oraz wszelkie ciasta z drożdżami bardzo często umieszczam w piekarniku. Ustawiam minimalną temperaturę i chwilę nagrzewam piekarnik a potem go wyłączam. Temperatura wewnątrz komory nie powinna przekraczać 35 stopni. Blaszka na której stawiasz naczynie z zaczynem nie może być nagrzana a naczynie za blisko grzałek. 

Porada: Drożdże suszone nie wymagają szykowania rozczynu. Jeśli jednak na takie właśnie drożdże się decydujesz, to mimo to polecam Ci zrobić z nich rozczyn (tak samo jak z drożdży świeżych). Takie ciasto szybciej wyrasta a bułeczki będą jeszcze delikatniejsze. 

Po tym czasie do dużej miski z pozostałą mąką dodaj buzujący rozczyn oraz resztę składników na ciasto drożdżowe. Będzie to pozostałe mleko; cztery żółtka z dwiema łyżkami jogurtu naturalnego; 50 gramów miękkiego lub roztopionego masła oraz reszta cukru.  

Całość wymieszaj łyżką drewnianą lub silikonową szpatułką. Miskę z ciastem przenieś pod mikser z hakami do ciasta drożdżowego. Ciasto wyrabiaj tak nie krócej niż 5 minut. Możesz też wyrobić masę ręcznie. Ciasto po wyrabianiu powinno być jednolite, jednak może być lekko lepkie i luźne. Będzie się nadal przyklejało do ścianek miski. Nie przejmuj się tym jednak. Ciasto zostaw w tej samej misce. Przykryj je ściereczką bawełnianą lub folią. Odstaw do wyrastania na minimum godzinę. Wybierz ciepłe i nieprzewiewne miejsce. Po godzinie powinno ładnie urosnąć.

Poniżej wyrośnięte ciasto na drożdżówki z jabłkiem.

W trakcie wyrastania ciasta na drożdżówki z jabłkami przygotuj sobie prażone jabłka do farszu. Potrzebujesz około 700 gramów jabłek (lub trochę mniej). Będą to np. 3 średnie jabłka. Gorąco polecam sięgnąć po mieszankę przynajmniej dwóch różnych odmian jabłek. Warto użyć jedno jabłko Gloster o ścisłym miąższu i słodko kwaśnej nucie oraz jedną szarą renetę i jedną antonówkę. Im więcej różnych odmian jabłek, tym lepszy smak i konsystencja uprażonych cząstek. Ja lubię kwaśne nadzienie, ale możesz śmiało użyć też słodszych jabłek. 

Jabłka obierz cienko i usuń im dokładnie całe gniazda nasienne a następnie pokrój w kostkę/kawałki nie większe niż 2 cm. Kawałki jabłek umieść w garnku z grubszym dnem. Po obraniu i oczyszczeniu wyszło mi około 500 gramów miąższu.

Ustaw małą moc palnika, by nie przypiec spodu garnka. Jabłka praż krótko, bo przez około 10 minut. Cały czas mieszaj je przy pomocy drewnianej łyżki. Nie przykrywaj garnka przykrywką i nie dolewaj wody. Jabłuszka mają się tylko lekko rozpaść. W garnku mogą śmiało zostać większe kawałki miękkich jabłek. Na sam koniec dodaj też do nich odrobinę nasion z laski wanilii lub też pastę, czy esencję waniliową. Można też dodać łyżkę cukru waniliowego. 

Prażone jabłuszka przełóż do miseczki, by szybciej przestygły. 

Wyrośnięte ciasto drożdżowe przełóż na obsypany mąką blat. Jeśli ciasto jest lekko klejące, to posyp je odrobiną mąki również od góry. Uformuj zgrabną kulę i podziel ją na cztery równe kawałki. Trzy kawałki ciasta odłóż na bok (najlepiej przykryć je świeżą ściereczką bawełnianą, by ciasto nie podsychało). Czarty kawałek ciasta podziel na cztery równe kawałki. 

Każdy z kawałków rozwałkuj na podłużny placek o grubości około 5-7 mm. W razie potrzeby podsypuj ciasto odrobiną mąki. Na jedną część wyłóż porcję przestudzonych prażonych jabłek. Będzie to mniej więcej jedna pełna łyżka jabłuszek. Prażone jabłka kładź tak jak na zdjęciu poniżej, by nie dotykały one rantów ciasta. 

Ciasto nałóż na prażone jabłka zupełnie jak przy szykowaniu pierogów i delikatnie zlep ciasto. 

Ostrym, małym nożykiem wykonaj nacięcia w pozostałym cieście. Ciasto pokrój w podłużne paski (powinno wyjść 6-8 pasków). 

Wszystkie paski nakładaj po kolei na "pieróg" z jabłkowym farszem. Polecam lekko wyciągać każdy pasek i zawijać go dodatkowo pod drożdżówkę, by podczas pieczenia nie odkleił się od drożdżówki i nie ostawał.  

W ten sposób przygotuj trzy pozostałe drożdżówki a następnie również kolejne kawałki ciasta (znów każdy kawałek dzielisz na cztery i formujesz z nich drożdżówki. W ten sposób otrzymasz 4 x 4 = 16 bułeczek drożdżowych z jabłkami). Gotowe do wyrastania bułeczki z jabłkami układaj na blaszce (np. z wyposażenia piekarnika) wyłożonej papierem do pieczenia. Zachowaj między nimi odstępy a blaszkę z drożdżówkami przykryj czystą ściereczką bawełnianą, by spokojne wyrastały. 

Bułeczki wyrastają około 20 minut. Polecam piec je np. w dwóch turach, po osiem na blaszce. 

Wyrośnięte bułeczki można (nie jest to jednak konieczne) posmarować przed pieczeniem mieszanką małego żółtka z dwiema łyżkami mleka. Polecam użyć do tego pędzelka kuchennego z silikonowego lub naturalnego włosia. 

Zacznij nagrzewać piekarnik do 180 stopni z opcją pieczenia góra/dół. Blachę z drożdżówkami jabłkowymi umieść w nagrzanym piekarniku. Wybierz środkową półkę. Bułeczki piecz tak około 22-25 minut, aż zrobią się rumiane. Możesz od razu wyjąć blaszkę z upieczonymi bułeczkami a następnie umieścić w piekarniku drugą turę drożdżówek z jabłkami. 

Upieczone drożdżówki z jabłkiem można po przestudzeniu oprószyć cukrem pudrem lub cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem. Można je też polukrować. To bułeczki, które długo zachowują świeżość. Po całkowitym przestudzeniu wystarczy zawinąć je w papier śniadaniowy a następnie w przezroczystą torbę na zakupy lub duży, spożywczy worek strunowy. Nie trzeba ich trzymać w lodówce. Można je śmiało odłożyć do chlebaka lub do kuchennej szafki. Na następnym dzień będą tak samo pyszne.

Te apetyczne drożdżóweczki można też śmiało upiec z innym nadzieniem. Polecam mój przepis na ser do naleśników, który sprawdzi się również jako farsz do słodkich bułek. Bardzo dobry będzie też gęsty budyń lub też budyń z dodatkiem owoców (maliny, borówki, jagody leśne, plasterki bananów). 

Jakie są Twoje ulubione bułeczki drożdżowe na słodko?
Smacznego!