Kofta

Czas przygotowania: 20 minut
Czas grillowania: 20 minut
Liczba porcji: 6 dużych szaszłyków

Kaloryczność kcal: 170 w 1 szaszłyku
Dieta: bezglutenowa

Kofta

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml. 
Warzywa ważone były przed ewentualnym obraniem/przygotowaniem.

Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii liczona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie. Z podanej ilości składników otrzymasz minimum sześć szaszłyków o wadze około 110 gramów każdy. 

Przed szykowaniem kofty zachęcam też do przeczytania najpierw całego wpisu. W treści podaję bowiem dużo ciekawych porad dotyczących składników oraz ich zamienników. Być może zapragniesz użyć np. czosnku lub imbiru w proszku lub też zamienić kolendrę w ziarnach na świeżą natkę. Kofty polecam nadziewać na patyczki do szaszłyków. Nie są one jednak koniecznie i można je też piec lub grillować bezpośrednio na blaszce. 

Kofta przepis

Aby zrobić sześć porcji, czyli ugrillować sześć sporych szaszłyków potrzebujesz 600 gramów mięsa. Możesz użyć wyłącznie jednego rodzaju mięsa lub łączyć kilka mięs ze sobą. Moja mieszanka to 400 gramów ligawy wołowej oraz 200 gramów trochę tłustszej jagnięciny. 

Możesz też śmiało użyć samą wołowinę (np. łopatkę lub mieszankę ligawy i łopatki), samą baraninę lub jagnięcinę, mięso z kurczaka.. Wybieraj nie za tłuste mięso. Przygotowane mięsa zmiel w maszynce na średnich oczkach. 

Potrzebujesz jeszcze suszone oraz świeże zioła i parę innych składników. Z ziół suszonych będą to: po łyżeczce kolendry, soli i słodkiej papryki; po pół łyżeczki pieprzu i ostrej papryki; po 1/3 łyżeczki cynamonu i kuminu (kminu rzymskiego).

Porada: Jeśli masz świeżą kolendrę, to możesz dać pół łyżeczki nasion oraz garść siekanej natki kolendry. Suszone nasiona kolendry polecam rozbić lekko w moździerzu.

Kawałek imbiru obierz i bardzo drobno posiekaj. Ząbki czosnku również obierz i przepuść przez praskę. Natkę pietruszki posiekaj drobno. Kawałek cebuli również drobniutko posiekaj. 

Porada: Jeśli nie masz świeżego imbiru, to użyj pół łyżeczki imbiru w proszku. Jeśli nie masz świeżego czosnku, to daj łyżeczkę suszonego. Natkę pietruszki możesz pominąć, jeśli masz świeżą kolendrę. 

Do miski ze zmielonym mięsem dodaj wszystkie suszone zioła i świeże, posiekane drobno składniki. Całość wyrabiaj ręcznie przez przynajmniej pięć minut, by masa była idealnie jednolita. 

Drewniane patyczki do szaszłyków namocz w zimnej wodzie, by podczas pieczenia/smażenia/grillowania nie przypalały się. Z masy mięsnej formuj kulę wielkości mandarynki a następnie wydłużaj ją na kształt cepelina. Nadziewaj kotleta przez środek, wzdłuż wydłużonego kotleta, aż do końca. Już na patyczku popraw jeszcze kształt i szykuj kolejną koftę.

W ten sposób przygotuj wszystkie szaszłyki. U mnie było ich sześć, ale możesz zrobić też mniejsze i węższe kofty lub też naziewać na patyczki okrągłe, małe kulki mięsa (np. po trzy na patyczek). Po przygotowaniu wszystkich koft każdą sztukę natłuść z wierzchu. Aby to zrobić wystarczy Ci jedna łyżka oliwy lub oleju do smażenia. Najlepiej robić to natłuszczonymi dłońmi poprawiają przy okazji kształt koft na patyczku.

Porada: Jeśli nie masz patyczków do szaszłyków, to możesz też śmiało upiec/ugrillować swoje kofty bez nadziewania na drewniane patyczki. 

Kofty są już gotowe do upieczenia. Można je upiec w piekarniku, na grillu lub też usmażyć na patelni. Swoje kofty grillowałam na średniej mocy po około 7-10 minut na stronę. Podobnie zrobisz je na lekko natłuszczonej patelni.

Aby zrobić kofty z piekarnika musisz najpierw nagrzać piekarnik do 200 stopni (najlepiej z opcją grillowania) i piec je po około 15-20 minut (w połowie pieczenia warto je odwrócić na drugą stronę). 

Niezależnie od tego czy Twoja kofta była pieczona, czy też grillowana polecam podawać ją ze świeżymi warzywami, chlebkami naan lub pita oraz z sosem jogurtowym lub czosnkowym. Gorąco polecam mój sos jogurtowy ze świeżą miętą. 

Piszcie, czy lubicie tak przyrządzone mięso.. i z czym je podajecie.
Smacznego.