Sernik z wiśniami

W pierwszej kolejności przygotuj sobie formę do pieczenia. Ja zaczynam od obłożenia foremki papierem do pieczenia. Dno formy wyłóż papierem i zapnij obręcz. Przytnij sobie papier do pieczenia, by wyłożyć nim też boki formy. Najpierw jednak boki od wewnątrz wysmaruj miękkim masłem lub margaryną kanapkową (takie margaryny są miękkie i idealnie nadają się do smarowania wnętrz foremek). Do natłuszczonych boków paski papieru idealnie się przyklejają.

Połowę tabliczki gorzkiej czekolady dobrej jakości roztop np. w mikrofalówce. Płynną czekoladą wysmaruj dno i boki formy. Pędzelek sylikonowy lub pędzelek z włosiem (do wypieków) będzie tutaj bardzo przydatny. Formę odstaw na bok.

Zacznij nagrzewać już piekarnik. Przygotuj środkową półkę a piec nagrzewaj do temperatury 180 stopni z opcją grzania góra/dół.

Do dużej miski przełóż wszystkie serki waniliowe. Wbij sześć jajek i wsyp proszek budyniowy. Polecam proszek budyniowy z cukrem o smaku waniliowym, śmietankowym lub bananowym. Pół kostki masła roztop i po przestudzeniu dodaj również do miski z resztą składników pod masę serową. 

Masę polecam wymieszać bardzo dokładnie i to przy pomocy miksera. Na początku na niskich obrotach. Po chwili zwiększ obroty na tyle, by ser nie chlapał po kuchni. Masa będzie dość rzadka. Taką masę polecam miksować nawet pięć minut. Gotową masę przelej ostrożnie do formy wyłożonej papierem i taflą gorzkiej czekolady. Tak, jak na sernik pieczony masa jest bardzo rzadka.

Tortownicę od razu umieść w nagrzanym piekarniku. Zanim dodasz wydrylowane wiśnie, sernik musi się podpiec. Jeśli dodasz wiśnie od razu, to wszystkie zatopią się w masie i osadzą na dnie formy. Sernik piecz tek równo 25 minut. W tym czasie przygotuj sobie wiśnie.

Moje wiśnie pochodziły z ogródka domowego. Są dość drobne, ale za to super zdrowe i wolne od oprysków. 300 gramów wiśni umyj i usuń pestki. Po wydrylowaniu wyszło mi 270 gramów wisienek. Jeśli nie masz wiśni świeżych, to śmiało możesz użyć wiśni mrożonych. Musisz je tylko wcześniej rozmrozić i ocieplić do temperatury pomieszczenia. Do zrobienia sernika z wiśniami możesz nawet użyć dżemu wiśniowego.

Po 25 minutach pieczenia sernik bardzo urośnie. Ostrożnie wysuń szufladę z tortownicą i wyłóż wydrylowane wiśnie. Postaraj się rozłożyć je po całej powierzchni sernika. Na tym etapie sernik nie powinien prawie wcale opaść. Ponownie przesuń sernik do komory piekarnika i piecz go dalej w temperaturze 180 stopni przez następnych 40 minut. Po tym czasie zmniejsz temperaturę do 150 stopni i piecz sernik ostatnie 25 minut. 

Po upieczeniu nie otwieraj drzwi piekarnika i zostaw tak sernik na godzinę. Sernik z wiśniami opadnie, jednak mimo to będzie niezwykle puszysty i delikatny. Wyjęty z piekarnika sernik odstaw na blat do przestudzenia a następnie przenieś go do lodówki. Absolutnie nie wyjmuj sernika z formy. Możesz to zrobić dopiero po schłodzeniu go w lodówce przez minimum cztery godziny. Ja zostawiam go w lodówce na całą noc.

Po schłodzeniu sernika w lodówce możesz zdjąć boki formy. Następnie zdejmij paski papieru do pieczenia. Jeśli masz sprawne i pewne ręce, to możesz też pokusić się o przeniesienie sernika z dolnej części papieru prosto na paterę lub na duży, płaski talerz.