Sernik na zimno pistacjowy

50 gramów prażonych (lub nie) pistacji zmiksuj na piasek np. przy pomocy malaksera. Do spodu można dodać pistacje solone. Trzeba jednak mieć na uwadze to, że sól będzie wyczuwalna. 

Porada: Polecam zmielić nieco więcej pistacji, by użyć ich do dekoracji gotowego sernika. 

Przygotuj tortownicę o średnicy 24 cm. Dno oraz boki formy wyłóż papierem do pieczenia lub folią rantową (ranty od środka wysmaruj odrobiną masła, by wysokie paski pergaminu dobrze trzymały się wnętrza formy). 

Do miski malaksera włóż ciasteczka (150 gramów). Zmiksuj je na piasek. Jeśli masz małą komorę oraz sprzęt o małej mocy, to polecam kruszyć po kilka ciastek na raz i zmielone przekładać do miski. Jeśli nie masz malaksera, to ciastka możesz umieścić w misce i rozgnieść przy pomocy tłuczka drewnianego z okrągłą końcówkową lub umieścić je w woreczku strunowym i pokruszyć wałkiem. Do zmielonych ciasteczek wlej 1/4 kostki, czyli 50 gramów roztopionego i całkowicie przestudzonego masła (może to być też bardzo miękkie masło) oraz zmiksowane na piasek pistacje. Całość bardzo dokładnie wymieszaj.

Masę ciasteczkową z pistacjami przełóż do formy i uklep ją wyrównując powierzchnię. Na czas szykowania masy serowej formę z przygotowanym spodem możesz odłożyć do lodówki lub zostawić na blacie kuchennym.

Porada: Do sernika polecam użyć dobrej jakości ciasteczek zbożowych (najlepiej owsiane, pełnoziarniste) typu Digestive. Sama użyłam tym razem ciasteczek zbożowych Krakuski.

W dużej misce umieść 750 gramów (u mnie 5 opakowań po 150 gramów) serków homogenizowanych waniliowych np. Rolmlecz (wyjęte wcześniej z lodówki). 

Dodaj również 200 gramów pasty z pistacji (pasta 100 % z pistacji, czyli bez innych dodatków). Taką pastę można kupić przez Internet lub też wykonać samemu przy użyciu np. blendera próżniowego lub innego rozdrabniacza z komorą. Aby otrzymać 200 gramów pasty potrzebujesz 200 gramów prażonych, obranych i nie posolonych orzechów pistacjowych. 

Całość miksuj krótko tylko do momentu, aż składniki połączą się w gładką masę serową. 

Porada: Jeśli Twoja pasta była ciemna i nie miała ładnego, zielonego koloru (za długo/zbyt intensywnie prażone pistacje), to możesz dodać szczyptę zielonego barwnika w proszku lub też odrobinę barwnika w żelu. 

Przygotuj galaretkę. Dwie galaretki np. zielone (kiwi, agrest) zalej wrzątkiem. Potrzebujesz około 300 ml wrzątku na dwie torebki galaretki. Galaretkę mieszaj cały czas, aż do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Może to potrwać dłuższą chwilę, ale da radę rozpuścić dwie saszetki w 300 ml wrzątku. Gotową galaretkę odstaw na bok do przestudzenia. Z tak małą ilością wody galaretka szybko tężeje nawet poza lodówką i w dość ciepłym pomieszczeniu, dlatego też od razu po jej zrobieniu zabierz się za szykowanie bitej śmietany do masy. 

Porada: Użyłam galaretek agrestowych, których smak jest mocno wyczuwalny w serniku. Jeśli chcesz, by w serniku bardziej było czuć pistacje, to polecam np. winogronowe galaretki krystaliczne. 

Do 200 ml bardzo mocno schłodzonej śmietanki kremówki 30 % lub 36 % dodaj 50 gramów cukru pudru. Śmietankę z cukrem natychmiast zacznij ubijać mikserem. Zacznij od małych obrotów, by nie zachlapać całej kuchni, a po chwili zwiększ obroty do maksymalnych. Śmietanę ubijaj tak do momentu, gdy zacznie robić się sztywna. Może to trwać kilka minut. Uważaj, by nie ubijać jej za długo, ponieważ śmietanka zacznie się warzyć i rozwarstwiać na maślankę i masło. To jak szybko uzyskasz idealnie ubitą śmietankę zależy od tłustości śmietanki, jej stopnia schłodzenia i mocy miksera.

Ubitą śmietanę umieść w misce z kremem z serków i pistacji. Całość wymieszaj szpatułką. 

Porada: Śmietanka ma być lodowata. Naczynie ze śmietanką polecam (na 30-60 minut przed miksowaniem) umieścić w komorze zamrażalnika. Im zimniejsza (nawet lekko przymrożona) śmietanka, tym szybciej i lepiej się ubije.

Ciągle miksując zieloną masę (niskie obroty miksera) zacznij wlewać całkowicie przestudzoną oraz lekko już tężejącą galaretkę (konsystencja płynna lub rzadkiego kisielu). Wlewam na początek około 50 ml galaretki, a następnie całość miksuję, aż masa zrobi się gładka. Następnie wlewam dalej galaretkę cienkim strumieniem cały czas miksując masę na najniższych obrotach. W ten sposób dodaję do twarogu całą galaretkę. Na koniec zaś jeszcze sok wyciśnięty z jednej limonki. Po chwili wyłącz mikser.

Porada: Sok z limonki lub z cytryny można pominąć.  

Masa bardzo szybko tężeje, zatem od razu przełóż ją do formy ze spodem. Wyrównaj powierzchnię sernika. Pistacjowy sernik na zimno ostrożnie umieść w lodówce do całkowitego stężenia masy. Może to trwać od trzech do maksymalnie pięciu godzin. 

Porcje sernika polecam przed podaniem udekorować listkami mięty lub melisy oraz limonką i pistacjami (całe i pokruszone). Super pasują też mini bezy oraz liofilizowane owoce. Sernik na zimno z pistajacmi trzymamy w lodówce. Świeżość i smak zachowa przynajmniej przez cztery dni.