Omlet
Zapraszam po mój ulubiony przepis na super puszysty omlet na słodko. Omlet jest bardzo prosty i szybki w przygotowaniu, a do tego można go podawać na wiele ciekawych sposobów.
- możesz dobrać do niego ulubione dodatki, takie jak owoce jagodowe, chude jogurty
- składa się z kilku tanich, popularnych w każdym domu składników
- szybki i prosty w wykonaniu
Czas przygotowania: 20 minut
Czas "pieczenia" na patelni: 10 minut
Liczba porcji: 2 spore omlety
Kaloryczność kcal: 330 w 1 omlecie
Dieta: wegetariańska
- 4 średnie lub duże jajka
- 4 pełne łyżki mąki pszennej - do 80 g
- 1 łyżeczka cukru drobnego lub cukru pudru - około 5 g (można dać więcej)
- do usmażenia: olej lub odrobina masła klarowanego
Omlet
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Jajka wyjmij wcześniej z lodówki.
Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną liczbę kalorii niż te, których użyłam ja. Podczas liczenia kaloryczności omletów nie uwzględniłam dodatków w postaci jogurtu, czy owoców. Z podanej ilości składników otrzymasz dwa spore molety na słodko. Zanim zaczniesz szykować przepis na omlet, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania.

Omlet przepis
Do "upieczenia" omleta na patelni potrzebujesz tylko odrobiny delikatnego oleju roślinnego do smażenia lub masła klarowanego. Jeśli masz taką możliwość najlepiej używać patelni do pieczenia bez tłuszczu (z nieprzywierającą powłoką). Im więcej dasz tłuszczu na patelnię, tym omlety wyjdą bardziej chrupiące i rumiane z zewnątrz. Takie omlety mogą się już lekko łamać, czyli nie będą już tak elastyczne, jak te "pieczone" prawie bez tłuszczu.
Przygotuj maksymalnie 80 gramów mąki pszennej tortowej np. typ. 405 i umieść w małej misce. Będą to około cztery pełne łyżki. Mąkę polecam przesiać dodatkowo przez sitko. Przygotuj również odrobinę cukru drobnego lub nawet cukru pudru. Podałam w przepisie jedną łyżeczkę, ale jak dasz dwie, to omlet też wyjdzie super i nie będzie za słodki.
Potrzebujesz jeszcze cztery spore jajka. Bardzo ostrożnie i dokładnie oddziel żółtka od białek. Żółtka umieść w małej miseczce (wyszło mi tym razem 85 gramów żółtek). Białka umieść w szklanej, dużej misce (u mnie waga białek wyniosła 140 gramów).
Zacznij nagrzewać patelnię. Ustaw niską moc, by patelnia dobrze i "równo" się nagrzała.
Zacznij ubijać białka przy pomocy miksera zaczynając od mniejszych obrotów. Stopniowo je zwiększaj. Białka ubijaj tak chwilę, by nie przebić pęcherzyków powietrza. Sztywne białko gotowe na dodanie cukru wygląda jak piana z kąpieli w wannie. Dodaj łyżeczkę cukru drobnego lub cukru pudru i dalej miksuj białka na najwyższych obrotach. Jeśli dodajesz dodatkową łyżeczkę cukru, to możesz to zrobić prawie od razu po tej pierwszej. Białka z niewielką ilością cukru miksuj tak jeszcze około 30 sekund (krócej lub dłużej, w zależności od mocy miksera). Kolejno dodaj też żółtka i całość miksuj tak samo przez około 5 sekund. Obroty miksera zmniejsz do minimum (lub użyj szpatułki). Dodaj przesianą mąkę.

Zamieszaj całość dokładnie, ale nie za długo, tylko do połączenia składników.
Zwiększ moc palnika do średniej. Patelnię wysmaruj od wewnątrz odrobiną tłuszczu. Ilość oleju lub masła ma być symboliczna, tylko po to by omlet nie przykleił się do patelni. Na patelnię wyłóż część sztywnej masy. Delikatnie rozłóż puszyste ciasto tak, by miało tę samą grubość i zaokrąglony kształt.

Zmniejsz moc i czekaj nawet 4 minuty, aż omlet "upiecze się" z jednej strony. Przy pomocy łapki delikatnie przewróć go na drugą stronę. Po maksymalnie dwóch minutach możesz go zdjąć z patelni. Od razu upiecz tak samo drugi omlet.
Omlety na słodko podaję z zazwyczaj z ulubionymi owocami oraz z jogurtem naturalnym i listkami mięty. Poza sezonem można sięgnąć po dżemy, banany, owoce z puszki oraz owoce mrożone. Świetnie sprawdzą się też syropy, miód oraz sam cukier puder.


Całkowicie przestudzony omlet (bez dodatków) można śmiało przechować do dnia następnego. Suchy omlet zawijam luźno w papier śniadaniowy, a potem dodatkowo w przezroczystą torbę spożywczą. Przechowuję go w chłodnej szafce.
Jakie są Wasze ulubione dodatki do omletów na słodko?
Smacznego!