Omlet z szynką

Zacznij nagrzewać większą patelnię pod omlet. Ustaw niską moc, by patelnia dobrze i "równo" się nagrzała. 

Bardzo ostrożnie i dokładnie oddziel żółtka od białek. Białka umieść w szklanej lub metalowej misce. Żółtka trzymaj w osobnym naczynku. Zacznij ubijać białka przy pomocy miksera zaczynając od mniejszych obrotów. Stopniowo je zwiększaj. Białka ubijaj tak chwilę, by nie przebić pęcherzyków powietrza. Sztywne białko wygląda jak piana z kąpieli w wannie (u mnie trwało to niecałe 15 sekund). Kolejno dodaj też żółtka i całość tylko chwilę miksuj na niskich obrotach lub wmieszaj je przy pomocy rózgi kuchennej. 

Od razu dodaj po łyżce mleka i mąki (oba te składniki można pominąć i omlet też się uda) oraz około 30 gramów plasterków szynki pokrojonej na mniejsze kawałki. Całość delikatnie wymieszaj. 

Na patelnię wyłóż łyżeczkę masła klarowanego lub oleju roślinnego do smażenia. Tłuszcz rozprowadź równomiernie po całej powierzchni użytkowej patelni. 

Następnie powoli wylewaj też puszystą masę  jajeczną pod omleta. Powinna stopniowo pokryć większość dna patelni. Zredukuj moc palnika (dość niska moc - u mnie 3,5/9) . Górę oprósz solą i pieprzem. Na całej powierzchni rozłóż tarty lub pokrojony cienko ser. Ja wybrałam cheddar, ale może to być też inny, ulubiony ser. Patelnię przykryj przykrywką. W ten sposób smaż omlet z szynką przez około 3-4 minuty, a następnie nakryj połowę ciasta drugą (jak składanie kartki na pół). Ponownie przykryj patelnię przykrywką, ale na trochę dłużej, bo na około 3 minuty.

Omlet zdejmij z patelni i od razu podawaj z dodatkiem siekanego szczypiorku. Dodatkowo można też podać świeże pomidory oraz kilka plasterków szynki podsmażonych na nagrzanej po omlecie patelni.