Oponki drożdżowe
Domowe oponki drożdżowe to rewelacyjna propozycja na Tłusty Czwartek i nie tylko. Przepis jest bardzo prosty i dokładnie opisany, więc każdy sobie z nimi poradzi.
- najlepsze z cytrusowym lukrem
- szykowane na samych żółtkach
- idealne ciasto drożdżowe ciasto na maśle
Czas przygotowania: 1 godzina
Czas wyrastania ciasta łącznie: 1 godzina 20 minut
Czas smażenia 1 partii: 3 minuty
Liczba porcji: 26 oponek
Kaloryczność kcal: 165 w 1 oponce
Dieta: wegetariańska
Składniki na oponki
- 480 g mąki pszennej np. uniwersalnej - około 3 szklanki
- 20 g drożdży świeżych lub 10 g drożdży suszonych instant
- 200 ml lekko ciepłego mleka - około 4/5 szklanki
- 80 g prawdziwego masła lub kostki roślinnej
- 3 żółtka średnich lub większych jajek - do 60 g
- 60 g drobnego cukru - około 6 płaskich łyżek
- skórka otarta z jednej cytryny, mandarynki lub z połowy pomarańczy
- szczypta soli
Do smażenia
- do 500 ml oleju roślinnego
Składniki na lukier cytrynowy
- 130 g cukru pudru - około 5 pełnych łyżek
- 4 łyżki soku z cytryny lub limonki
Oponki drożdżowe
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Masło oraz jajka i mleko wyjmij wcześniej z lodówki.
Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną ilość kalorii niż te, których użyłam ja (oponki mogą też chłonąć mniej lub więcej tłuszczu). Podczas liczenia kaloryczności oponek uwzględniłam też lukier. Z podanej ilości składników otrzymałam 26 grubych gniazdek o średnicy około 10 cm po usmażeniu.
Do zrobienia oponek drożdżowych potrzebujesz również: stolnica, wałek i wykrawaczki do oponek (większa o średnicy około 8 cm i mniejsza o średnicy około 3,5 cm); dobrej jakości mały garnek z grubym dnem lub głębszą patelnię; około 500 ml oleju roślinnego do smażenia; metalowy cedzak lub szczypce do łowienia oponek; ręcznik papierowy do odcedzania tłuszczu.

Oponki drożdżowe przepis
Zrób zaczyn ze świeżych drożdży. Ze składników na ciasto uszczknij 2 łyżki mąki, łyżkę cukru oraz około 50 ml ciepłego mleka i 20 gramów świeżych drożdży. Drożdże rozetrzyj z resztą składników. Całość dobrze wymieszaj, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na minimum 15 minut. Zaczyn powinien urosnąć i bardzo się spienić (w razie potrzeby poczekaj jeszcze 10 minut). Naczynie z zaczynem możesz umieścić w lekko nagrzanym wcześniej piekarniku (do 35 stopni). Robię tak głównie zimą, gdy temperatura w domu nie przekracza u mnie 21 stopni.
Porada: Jeśli używasz drożdży suszonych instant, to 10 gramów takich drożdży wsyp do 200 ml lekko ciepłego mleka. Zamieszaj mleko z drożdżami (w ten sposób szybciej rozpuszczą się w mleku, a potem ładnie połączą z ciastem). Taką mieszankę wlewasz do miski z pozostałymi składnikami na ciasto do oponek.
Poniżej wyrośnięty już zaczyn/rozczyn:

W dużej misce umieść: 480 gramów mąki pszennej (minus dwie łyżki użyte do zaczynu). Do oponek na drożdżach polecam mąkę pszenną szymanowską lub wrocławską. Jeśli masz w domu tylko mąkę tortową, to i taka również będzie dobra. Dodaj szczyptę soli, trzy żółtka jajek, 80 gramów roztopionego i przestudzonego masła oraz pozostały cukier (pięć łyżek). Wlej również pozostałe mleko (około 150 ml) oraz dodaj buzujący zaczyn.
Sparz wrzątkiem i dobrze wyszoruj jedną cytrynę, limonkę, mandarynkę lub pomarańczę. Na małych oczkach tarki lub specjalną taką do twardych serów, zetrzyj skórkę z wybranego cytrusa (jak masz sporą pomarańczę, to z połowy) i dodaj do miski ze składnikami na ciasto pod oponki.
Może Cię kusić, by dodać więcej cukru do ciasta na oponki drożdżowe. Nie rób tego. Za duża ilość cukru sprawi, że oponki za szybko będą się spiekać podczas smażenia. Po usmażeniu możesz je lukrować i oprószać kolorową posypką cukrową. Będą wówczas. wystarczająco słodkie.

Wymieszaj wszystkie składniki i zacznij wyrabiać ciasto na oponki, np. mikserem z hakami do ciasta drożdżowego. Ciasto wyrabiaj tak minimum 5 minut. Po wyrabianiu powinno być jednolite. Jeśli nadal będzie się lekko przyklejało do ścianek miski, to nic się nie martw. Po wyrośnięciu oprószysz je lekko mąką.
Wyrobione ciasto zostaw w tej samej misce. Przykryj je ściereczką bawełnianą lub przezroczystą folią. Odstaw do wyrastania na około godzinę. Najlepiej do wcześniej lekko nagrzanego piekarnika - temperatura nie wyższa niż 35 stopni lub w okolice kaloryferów. Po godzinie ciasto powinno ładnie urosnąć. Jeśli ciasto nie wyrosło wystarczająco, to daj mu jeszcze dodatkowe 20-30 minut.
Ciasto przed wyrastaniem:

Ciasto po wyrastaniu:

Na dużą deskę lub na stolnicę wysyp odrobinę mąki, a następnie wyłóż też wyrośnięte ciasto drożdżowe. Przygotuj wałek oraz dwie wykrawaczki - większa o średnicy około 8 cm i mniejsza o średnicy około 3,5 cm. Ciasto wałkuj na grubość około 8 mm. Wykrawaj najpierw duży okrąg, zaś potem mniejszą foremką wycinaj środek w oponce.

Oponki kładź obok siebie na lekko oprószonej mąką desce. Ciasto po wycięciu (ścinki z ciasta, które zostały po wycinaniu poprzedniej partii) ponownie lekko zagniataj, wałkuj i wycinaj oponki. Staraj się używać jak najmniej mąki do podsypywania ciasta. Tak przygotowane oponki drożdżowe przykryte ściereczką bawełnianą, odstaw na około 20 minut w ciepłe miejsce.

Przygotuj sobie średniej wielości garnek lub szerszą i głęboką patelnię. Wlej około 500 ml świeżego oleju roślinnego o wysokiej temperaturze dymienia. Zacznij nagrzewać olej. Ustaw średnią moc palnika i cierpliwie czekaj, aż garnek z olejem nagrzeje się do temperatury nie wyższej niż 175 stopni. Jeśli masz termometr cukierniczy, to gorąco polecam go użyć. Jeśli nie masz termometru, to koniecznie uzbrój się w cierpliwość i podgrzewaj olej na średniej mocy palnika przez kilka lub nawet kilkanaście minut. Olej będzie idealnie gorący, jeśli kawałek ciasta "rzucony" do oleju od razu wypłynie i zacznie się mocno smażyć. Ciasto może już ładnie skwierczeć przy temperaturze 140 stopni, wiec nie tak łatwo jest zorientować się w temperaturze. Warto więc poczekać trochę dłużej lub zaopatrzyć się w termometr, który może się w przyszłości przydać przy smażeniu pączków lub faworków.
Ostrożnie kładź na nagrzany tłuszcz po kilka oponek na raz. Dodając oponki na olej staraj się utrzymać temperaturę 175 stopni. Oponki drożdżowe w trakcie smażenia jeszcze sporo urosną. Nie kładź ich za dużo na raz, by nie stykały się ze sobą. Oponki nie powinny się smażyć dłużej niż około 1,5 minuty na stronę. Jeśli nie masz pewności, czy dana partia oponek jest już gotowa, to możesz wyłowić jedną i przekroić ją na pół. Jeśli oponka jest w środku dosmażona, możesz wyłowić resztę z tłuszczu i odkładać je na ręcznik papierowy do osuszenia.
Jeśli oponki smażą się długo, a nadal są w środku surowe, to albo olej ma za niską temperaturę, albo ciasto było zimne. Jeśli zaś smażą się krótko i za szybko się rumienią (prawdopodobnie w środku są jeszcze surowe), to znaczy, że olej jest za gorący.

W ten sposób usmaż wszystkie oponki drożdżowe. Wyszły mi równo 26 sztuk o średnicy około 10 cm po usmażeniu. Usmażone oponki można tylko obtoczyć w drobnym cukrze wymieszanym z cukrem pudrem lub też przygotować lukier. Cztery łyżki świeżo wyciskanego soku z cytryny (mandarynki, limonki lub pomarańczy) wymieszaj dokładnie z pięcioma, czubatymi łyżkami cukru pudru (około 130 gramów). Przestudzone oponki polewaj lukrem. Jeśli dasz więcej soku i lukier będzie rzadszy, to zalecam delikatnie pokrywać je nim przy pomocy pędzelka cukierniczego.


Całkowicie przestudzone oponki wystarczy zawinąć je w papier śniadaniowy a następnie w przezroczystą torbę na zakupy lub duży, spożywczy worek strunowy. Nie trzeba ich trzymać w lodówce. Można je śmiało odłożyć do chlebaka lub do kuchennej szafki. Na następnym dzień również będą pyszne... chociaż najlepsze są zawsze w dniu smażenia.
Smacznego.