Brownie z truskawkami
Brownie z truskawkami to absolutny hit w sezonie na świeże owoce. Przepis pokochają wszyscy miłośnicy czekolady oraz soczystych i pachnących truskawek. Ciasto jest przepyszne i długo świeże.
Czas przygotowania: 30 minut
Czas pieczenia: 40 minut
Liczba porcji: forma 24 x 24 cm - 1450 g ciasta
W 100 g ciasta:
Wartość energetyczna
430 kcal
Składniki [ więcej ]
- 4 duże jajka lub 5 małych - około 260 g po rozbiciu
- 250 g prawdziwego masła 82 %
- 250 g cukru białego lub trzcinowego
- 200 g dobrej jakości czekolady gorzkiej 60-80 %
- 100 g dobrej jakości czekolady mlecznej
- 160 g mąki pszennej tortowej - 1 szklanka
- 100 g ulubionych, czekoladowych ciasteczek
- do 200 g świeżych truskawek
- spora szczypta soli
Brownie z truskawkami
W małym garnku z grubym dnem umieść 250 gramów masła. Podgrzewaj je na najniższej mocy, aż całkiem się roztopi, ale nie zacznie się gotować. Od razu dodaj do niego 200 gramów czekolady gorzkiej oraz 100 gramów czekolady mlecznej - najlepiej posiekane lub nawet starte na tarce.
Zdejmij garnek z palnika i zacznij mieszać składniki.
Masło z czekoladami cały czas, powoli mieszaj przy pomocy szpatułki. W razie potrzeby ponownie umieść garnek (na chwilę) i podgrzewaj całość na najniższej mocy. Cały czas mieszaj, aż masło i czekolady połączą się w idealną, błyszczącą masę. Dodaj do niej sporą szczyptę soli i raz jeszcze zamieszaj. Garnek odstaw na bo, by całość przestygła.
Do dużej miski wbij 4 duże lub 5 mniejszych jajek. U mnie ważyły łącznie około 260 gramów po rozbiciu. Wsyp 250 gramów cukru białego lub trzcinowego (może być drobny).
Cukier z jajkami ubijaj mikserem na wysokich obrotach tak długo, aż całkowicie rozpuści się w jajkach. Pod koniec ubijania ma powstać bardzo puszysta i jasna masa bez najmniejszych śladów nierozpuszczonego cukru. Ubijanie może trwać nawet 15 minut (z dobrym mikserem stojącym do 10-12 minut). Naprawdę długie i cierpliwe ubijanie jajek z cukrem jest kluczowe w przepisie. Puch ma bardzo "urosnąć" i zrobić się jasny (u mnie ciemniejszy, ponieważ użyłam cukru trzcinowego).
Porada: Brownie to specyficzne ciasto, które potrzebuje sporej ilości cukru. Nie polecam zmniejszać jego ilości o więcej niż 50 gramów. Pod koniec ubijania można dodać pół łyżeczki ekstraktu waniliowego lub trochę nasion z laski wanilii albo też pół łyżeczki pasty waniliowej.
Do puchu jajecznego wlewaj powoli przestudzony (może być lekko ciepły) krem z czekolad i masła. Wlewaj go powoli, cały czas mieszając zawartość miski przy pomocy szpatułki. W ostateczności można użyć ręcznego miksera na najniższych obrotach.
Zacznij już nagrzewać piekarnik. Ustaw 165-170 stopni z opcją pieczenia góra/dół.
Kolejno wsyp też do miski (np. przesiej) 160 gramów mąki pszennej tortowej. Całość wymieszaj szpatułką - powoli, ale dokładnie.
Dno formy o wymiarach 24 x 24 cm (lub podobną) wyłóż arkuszem papieru do pieczenia. Wewnętrzne ranty posmaruj odrobiną masła. Ciasto wyłóż do formy i wyrównaj jego powierzchnię. Ciasto powinno być gęste, klejące, ale puszyste (napowietrzone).
Na wierzchu rozłóż 100 gramów ulubionych ciasteczek czekoladowych (połamane na mniejsze kawałki) oraz do 200 gramów pokrojonych na mniejsze kawałki truskawek. Ciasteczka i owoce wciśnij w gęste ciasto.
Porada: Dodałam kilka truskawek liofilizowanych, ale tylko dlatego, że zostały mi one z musli. Można też dodać orzechy włoskie lub pekan. Truskawki powinny być dobrze osuszone. Do brownie wybierz też owoce, które nie są zbyt soczyste, czyli nie zbierane po deszczach. Poza sezonem, zamiast truskawek, można też dać łącznie 150 gramów gęstego dżemu truskawkowego - porcjami po łyżce w różnych miejscach.
Formę z brownie z truskawkami umieść w piekarniku nagrzanym do 165-170 stopni (opcja pieczenia: góra/dół). Wybierz środkową lub o piętro niższą półkę w piekarniku, by wierzch ciasta nie był za blisko górnych grzałek. Brownie piecz do 35-40 minut. Po upieczeniu można je od razu wyjąć z piekarnika. Zanim jednak uwolnisz ciasto z formy odczekaj około 20 minut, by lekko przestygło.
Porada: Piekarnik musi być dobrze nagrzany, a forma z ciastem kładziona na kratce z wyposażenia piekarnika lub blaszce, która będzie się nagrzewała razem z piekarnikiem.
Truskawkowe brownie można jeść jeszcze lekko ciepłe, np. z lodami. Po całkowitym, przestudzeniu lepiej się kroi, jednak im bliżej środka ciasta, tym luźniejsza struktura. Do dwóch dni można przechowywać brownie poza lodówką - zawinięte w papier i trzymane pod kloszem. Po tym czasie warto już odłożyć je do lodówki - również przykryte. W niskiej temperaturze można je trzymać minimum tydzień.
Smacznego.