Kapusta kiszona zasmażana

Czas przygotowania: 1 godzina 20 minut
Liczba porcji: około 1400 g kapusty
W 100 g dania: Wartość energetyczna 95 kcal Dieta: wegańska, wegetariańska

Kapusta kiszona zasmażana

Warzywa ważone były przed ewentualnym obraniem/przygotowaniem. Zawsze podaję wagę użytych przeze mnie warzyw lub owoców. Nie trzeba jednak stosować się do wytycznych co do grama. Wagi podawane są po to, by łatwiej Wam było zorientować się, jaka mniej więcej ilość potrzebna jest do zrobienia danego dania. 

Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii liczona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie. Z podanej ilości składników otrzymasz około 1400 gramów kapusty kiszonej zasmażanej. Zanim zaczniesz szykować ten dodatek, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania.

Przed szykowaniem kapusty zachęcam do przeczytania najpierw całego wpisu. W treści podaję bowiem kilka ciekawych porad dotyczących składników oraz ich zamienników. Być może zapragniesz dodać do swojej kapusty boczek, a olej zastąpić smalcem. 

Kapusta kiszona zasmażana przepis

Kilogram kapusty kiszonej odciśnij z soku (nie na wiór, ale tak by większość soku wylać). Ja tego nie robię, ale jeśli masz bardzo kwaśną kapustę i wolisz łagodniejszy smak, to kapustę możesz dodatkowo przepłukać wodą i ponownie odcisnąć. Po odciśnięciu soku zostało mi 700 gramów kiszonej kapusty. Odciśniętą kapustę pokrój z grubsza, by łatwiej ja było potem nakładać i jeść. Kapustę umieść w średniej wielkości garnku o grubym dnie.

Do garnka z kapustą wlej trzy szklanki wody (przegotowana lub filtrowana z kranu), czyli 750 ml wody (jeśli masz garnek z cieńszym dnem i przykrywką bez odprowadzania paty, to możesz dać o pół szklanki wody więcej). Jeśli Twoja kapusta kiszona zawiera tez marchew, to nie musisz jej dodawać, ale ja zazwyczaj i tak dokładam jeszcze średniej wielkości marchew, którą najpierw obieram, a następnie ścieram na tarce, na dużych oczkach. W garnku umieść również cztery ziarna ziela angielskiego, jeden listek laurowy; 1/3 płaskiej łyżeczki mielonego pieprzu oraz płaską łyżkę cukru lub miodu (lub mniej). Całość zamieszaj. 

Garnek przykryj przykrywką i zagotuj kapustę. Jak tylko kapusta zacznie się gotować, zmniejsz moc palnika do takiej, by kapusta tylko lekko mrugała. Kapustę gotuj tak do miękkości. Ma być mięciutka, ale nie rozpadająca się. Gotowanie kapusty może trwać 30-40 minut. Sporo zależy od samej kapusty oraz Twoich preferencji. Gdyby zabrakło wody w trakcie gotowania, to można ją uzupełnić. Nie powinno jednak być takiej potrzeby. 

Porada: Do garnka można też dołożyć szczyptę kminku (mielony lub w całości) lub trochę lubczyku. 

W traktacie gotowania kapusty szykuj zasmażkę. Zacznij nagrzewać średniej wielkości patelnię. Ustaw średnią moc palnika. Wlej siedem łyżek oleju do smażenia (w wersji wegetariańskiej olej można zastąpić masłem klarowanym). Po chwili dodaj obrane i poszatkowane cebule (u mnie cukrowe). Podsmażaj je przez 20-25 minut na średniej lub odrobinę niższej mocy palnika, by cebula ładnie się zeszkliła i zarumieniła, ale nie przypaliła. Co parę minut mieszaj ją przy pomocy drewnianej łyżki. 

Porada: Wersja nie wegańska i nie wegetariańska jest taka, że zamiast oleju cebulę podsmażasz na smalcu z boczkiem wędzonym. Najpierw pokrój boczek (kawałek o wadze około 100 gramów lub więcej) i podsmaż go na patelni, by wytopić z niego tłuszcz. Dodaj jeszcze smalec. Ilość dodanego smalcu zależy od tego, jak dużo tłuszczu wytopi się z boczku. Na patelnię wykładasz kolejno poszatkowaną cebulę, którą smażysz na tłuszczu tak długo, aż się zeszkli, a następnie ładnie zarumieni. 

Do ugotowanej kapusty wystarczy już tylko dodać zasmażkę. 
Na patelnię z zarumienioną cebulą wyłóż trzy płaskie łyżki mąki pszennej (pszenna orkiszowa też może być) lub ewentualnie mąki owsianej i od razu zacznij mieszać zawartość patelni. Mąka w połączeniu ze smażącą się na tłuszczu cebulką powinna się zacząć pienić. Po chwili dodaj też na patelnię odrobinę wywaru/soku z garnka z kapustą. Od razu mieszaj całość, a następnie dolej więcej wrzącego wywaru. Dodaj go tyle, by zasmażka nie była zbyt gęsta i można ją było przelać do garnka z kapustą. Po przełożeniu do garnka całej zasmażki, wymieszaj kapustę z zasmażą i raz jeszcze zagotuj, a następnie wyłącz. Sprawdź jej smak i w razie potrzeby dodaj więcej pieprzu, czy też może cukru. Soli nigdy nie daję, ale to już kwestia gustu. 

Porada: Jeśli w Twojej ugotowanej kapuście jest za mało wywaru, to na patelnię dodaj łącznie nie więcej niż pół szklanki wrzątku. Nigdy na patelnię nie dawaj najpierw wody, a potem mąki, ponieważ mąka zamieni się w kluchę ciasta. Cały proces szykowania zasmażki trwa nie dłużej niż minutę, czy dwie. Patelnię zaś trzymasz na palniku z niską mocą. 

Kapusta kiszona zasmażana jest gotowa do podania od razu po zagotowaniu jej z zasmażką. Można ją zajadać jako samodzielne danie. Jest najlepsza do tradycyjnego schabowego, mielonych, czy innych kotletów mięsnych lub warzywnych, podawanych z ziemniakami, kopytkami, czy też z kluskami śląskimi. Zasmażana kapusta kiszona nie musi być zjedzona tego samego dnia. Można ją śmiało odłożyć do lodówki i podgrzać nawet po dwóch lub trzech dniach. 

Smacznego.