Bułki z oliwkami
Pyszne i super proste do zrobienia domowe bułki z oliwkami. Boskie mini bułeczki pszenne pieczone na drożdżach świeżych lub suszonych. Do tego przepis zawiera oliwki czarne, ale jak wolisz, to mogą być zielone.
- dziecinnie proste wykonanie ciasta
- puszyste i przepyszne domowe bułeczki
- bez zaczynu i długiego wyrabiania ciasta
Czas przygotowania: 20 minut
Czas wyrastania: 1 godzina 20 minut
Czas pieczenia: 25 minut
Liczba porcji: 16 bułeczek
Kaloryczność kcal: 90 w 1 bułeczce
Dieta: wegańska, wegetariańska
Składniki
- 2 szklanki mąki pszennej - 320 g
- 20 g świeżych drożdży lub 7 g drożdży suchych
- dwie garście czarnych oliwek drylowanych - 100 g
- 3/4 szklanki ciepłej wody - około 190 ml
- 5 łyżek oliwy
- po płaskiej łyżeczce soli i cukru
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Pierwsze wyrastanie ciasta - 60 minut oraz wyrastanie bułek przed pieczeniem - do 20 minut.
Czas pieczenia: 25 minut
Temperatura pieczenia: 200 stopni z opcją pieczenia góra/dół.
Wielkość blaszki: 20 x 20 cm
Z podanej porcji składników upiekłam 16 bułeczek z oliwkami. Bułeczki po upieczeniu mają wielkość średniej mandarynki.
Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii, ponieważ nawet mąka może mieć inną ilość kalorii niż ta, której użyłam ja.
Bułeczki z oliwkami
Bułki z oliwkami piekę zamiast pizzy. Te mini bułeczki wychodzą bardzo puszyste i super pyszne. Z oliwą, oliwkami i solą smakują nam nawet bez masła czy szynki. Rzadko kiedy dotrwają do dnia następnego, dlatego też często piekę je w niedzielę z podwójnej porcji. Jeszcze do tego pasta jajeczna i możemy smacznie zaczynać nowy tydzień!
Bułki z oliwkami przepis
Przygotuj sobie dwie garście drylowanych oliwek. Będzie to około 100 gramów oliwek czarnych lub zielonych. Ja wolę oliwki czarne, ponieważ w bułkach lepiej mi smakują. Nie są kwaśne. Oliwki pokrój w grubsze plasterki.
Do miski przesiej dwie szklanki mąki pszennej tortowej lub mąki pszennej na pizzę. Mąka powinna ważyć około 320 gramów. Dodaj cztery łyżki delikatnej oliwy lub olej ryżowy albo też olej z pestek winogron. Polecam jednak sięgnąć po prawdziwą oliwę. Wsyp siedem gramów suchych drożdży lub pokrusz 20 gramów drożdży świeżych. Na całość płaska łyżeczka soli oraz płaska łyżeczka cukru.
Wlej 3/4 szklanki lekko ciepłej wody (temperatura do 30 stopni). Dodaj pokrojone oliwki i wymieszaj wszystko najpierw drewnianą łyżką. Następnie wyrabiaj ciasto chwilę. Ciasta nie trzeba wyrabiać długo. Ważne, by wszystkie składniki ładnie się połączyły. Najważniejsze jest dokładne roztarcie drożdży. Ciasto będzie lekko klejące. Miskę z ciastem przykryj ściereczką bawełnianą lub folią. Odstaw do wyrastania na pełną godzinę. Najlepiej do wcześniej nagrzanego piekarnika - temperatura nie wyższa niż 35 stopni!
Po tym czasie ciasto na bułki z oliwkami powinno pięknie podwoić objętość. Jeśli jednak Twoje ciasto nie wyrosło tak szybko, to nie mart się i zostaw je do wyrastania na dodatkowe 20 minut. Może Twoje drożdże potrzebują więcej czasu lub wyrastają w niższej temperaturze.
Przełóż ciasto na blat lub stolnicę oprószoną mąką i dodatkowo oprósz je jeszcze od góry.
Ciasto podziel na 16 w miarę równych kawałków :) Ja dla ułatwienia lekko wyciągam ciasto i dzielę na pół. Potem każdy kawałek znów na pół i tak aż do uzyskania szesnastu kawałków.
W tym momencie możesz już zacząć nagrzewać piekarnik do 200 stopni z opcją pieczenia góra/dół. Blaszkę o wymiarach 20 x 20 cm oprószyłam od środka mąką. Możesz też użyć małej tortownicy lub piec bułeczki na większej blaszce zachowując między bułkami odstępy. Moje piekłam tak, by lekko się stykały i można je było od siebie odrywać :)
Do blaszki przełóż kawałki ciasta. U mnie nie są to kształtne kulki, ale możesz też uformować ładne i okrągluteńkie bułeczki lub też podłużne paluchy.
W trakcie nagrzewania się piekarnika bułki jeszcze wyrastają w foremce. Przed samym włożeniem ich do pieca wysmaruj je ostatnią łyżką oliwy. Wcześniej do ciasta poszły cztery łyżki, więc została Ci jeszcze jedna. Polecam użyć do tego pędzelka kuchennego.
Wybierz środkową półkę w piekarniku i piecz bułki odrywane z oliwkami przez około 25 minut. Powinny jeszcze lekko wyrosnąć i ładnie się zarumienić. Takie bułki można wyjmować z pieca od razu po upieczeniu.
Gorąco polecam przed samym włożeniem bułek do piekarnika spryskać komorę pieca wodą. Możesz też spryskać wodą same bułki. Ja pod koniec pieczenia otwieram jeszcze piekarnik i szybkim ruchem spryskuję bułki zimną wodą. Polecam użyć do tego butelki z atomizerem. Dzięki temu, że polewasz bułki wodą robią się one bardziej chrupiące i rumiane.
Podrzucę jeszcze kilka pomysłów na zjedzenie tych bułeczek. Oprócz oczywistego spałaszowania ich bez dodatków polecam maczać je w samej oliwie lub w oliwie z sosem sojowym. Bardzo dobre będą też wszelkiego rodzaju sosy i domowe pasty jak na przykład tapenada. Te bułeczki można po przestudzeniu przekroić na pół i robić z nich kanapki.
Smacznego!