Niby rwaniec drożdżowy
Marzyło mi się ciasto na świeżych drożdżach.. puchate i aromatyczne :-) A, że akurat nowa foremka czekała na swój debiut, nie mogłam się powstrzymać, by nie upiec niby rwańca. Wyszedł cudownie - coś wspaniałego o idealnych proporcjach!
Czas przygotowania: 30 minut
Czas pieczenia: 25 minut
Liczba porcji: 8
Dieta: wegetariańska
Składniki
- 2 żółtka jaj
- 50 g świeżych drożdży
- 100 g drobnego cukru
- 450 g mąki pszennej
- 250 ml ciepłego mleka
- 100 g miękkiego masła
- opcjonalnie: 30 g cukru o grubej rafinadzie do posypania ciasta
Mleko, jajka i masło wyjmij wcześniej z lodówki.
Całe drożdże, cukier oraz mleko umieść w jednej misce i rozetrzyj łyżką. Odstaw na 10 minut - nie musi zacząć "pracować".
Po 10 minutach dodaj resztę składników - mąkę, żółtka i miękkie masło. Wyrabiaj ciasto ręcznie lub mikserem z hakami aż do momentu, gdy będzie zwarte, elastyczne i nie będzie się kleić do ścianek miski.
Przykryj ciasto np. ściereczką i odstaw do podwójnego wyrośnięcia - do 30 minut. Ja czasem wkładam miskę z ciastem do wyłączonego piekarnika, który wcześniej lekko podgrzałam do temperatury 30-35 stopni.
Ciasto wyjmij z miski, lekko ugnieć i podziel na 8 równych części. Każdą umieść w gniazdku w formie. Formę wcześniej warto lekko natłuścić od środka - np. resztami masła.
Ponownie odstaw ciasto do wyrośnięcia. (Teraz możesz obsypać je cukrem z grubą rafinadą). Najlepiej zapomnieć o nim nawet na godzinę. Jeśli chcesz przykryć je ściereczką, wcześniej obsyp je mąką, gdyż ciasto bardzo wyrasta i prawdopodobnie podczas zdejmowania ściereczki uszkodzisz jego strukturę.
Wyjmij formę z piekarnika (jeśli tam wyrastało - a jest to dobre miejsce, gdyż nie ma przeciągów). Piekarnik nagrzej do 180 stopni.
Ciasto powinno tak wyrosnąć, by bułeczki od góry złączyły się ze sobą i utworzyły grzybek nad formą. Bułeczki piecz 25 minut.
Pamiętaj, by najpierw lekko uchylić drzwi piekarnika i stopniowo studzić ciasto.
Zapewne domyślacie się, że zdjecia robiłam, gdy ciasto było jeszcze ciepłe. Głównym powodem jest ekipa domowników, która z wytęsknieniem czekała na degustację :-)
Dodam, że takie domowe bułeczki drożdżowe to wspaniałe drugie śniadanie dla Twojego Dziecka do szkoły. Idealna porcja lekko słodkiego ciasta do śniadaniówki!
Ktoś się już skusił?
Smacznego :-)