Uszka z grzybami
Uszka z grzybami to typowo wigilijne danie, dlatego też szykuję je z suszonych grzybów leśnych. Mój przepis jest sprawdzony a barszczyk z uszkami wychodzi przepyszny.
- prawdziwy smak tradycji
- prosty farsz i idealne ciasto
- dokładny opis wykonania ze zdjęciami kroków
Czas przygotowania: 2 godziny
Czas moczenia grzybów: 1 godzina
Liczba porcji: około 100 uszek
W 1 uszku:
Wartość energetyczna
17 kcal
Dieta: wegetariańska
Składniki na ciasto na uszka
- 2 szklanki mąki pszennej tortowej - 320 g
- 170 ml gorącej wody - około 2/3 szklanki
- 2 łyżki oleju roślinnego np. rzepakowego
- 1/3 płaskiej łyżeczki soli
Składniki na farsz do uszek
- 60 g suszonych grzybów - np. borowiki i podgrzybki
- 1 średnia lub duża cebula - do 300 g
- 3 łyżki oleju roślinnego do smażenia
- 1 żółtko jajka
- 1 płaska łyżka bułki tartej
- przyprawy: 1/4 płaskiej łyżeczki soli, pół płaskiej łyżeczki pieprzu
Uszka wigilijne
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Potrzebujesz również: stolnicę, wałek, okrągłą wykrawaczkę do uszek lub szklankę o średnicy do 5 cm, bawełnianą ściereczkę, szeroki garnek i cedzak do łowienia uszek.
Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną liczbę kalorii niż te, których użyłam ja. Z podanej ilości składników otrzymasz około 100 uszek (mniej lub więcej). Zanim zaczniesz szykować uszka wigilijne, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania.
Uszka
Możesz zacząć od przygotowania ciasta na uszka. Do szerokiej miski przesiej mąkę - 320 gramów. Dodaj 1/3 płaskiej łyżeczki soli oraz dwie łyżki oleju np. rzepakowego. Olej z pestek winogron oraz inne oleje o delikatnym smaku również się sprawdzą. Wlej jeszcze 170 ml gorącej wody - około 2/3 szklanki i wyrabiaj chwilę ciasto - najlepiej ręcznie. Na początku, jeśli ciasto jest gorące, możesz je zamieszać łyżką a potem już wyrabiać chwilę w misie miksera z hakami do ciasta drożdżowego.
Ciasto powinno być miękkie, plastyczne i elastyczne. Kulę ciasta zawiń w folię spożywczą, przezroczystą i odłóż na 30-60 minut (gdzieś na blacie w kuchni). Ciasto po leżakowaniu nie będzie się kurczyć podczas wałkowania.
Ciasto sobie odpoczywa, więc pora na farsz grzybowy. Sięgam najczęściej po suszone kapelusze podgrzybków. Jeśli masz suszone prawdziwki.. to jeszcze lepiej. 60 gramów suszonych grzybów, to mniej więcej dwie garście grzybków. Ja użyłam tym razem 40 gramów suszonych prawdziwków oraz 20 gramów suszonych podgrzybków. Suszone grzyby umieść w większym naczyniu i zalej dwiema szklankami zimnej wody... może być woda z kranu.
Miseczkę przykryj np. talerzykiem i odstaw w suche i chłodne miejsce minimum na godzinę. W tym czasie grzyby wchłoną część wody i zmiękną. Po tym czasie grzybki razem z wodą przełóż do małego garnuszka (lub od razu mocz je w garnku) i zagotuj. Zmniejsz moc palnika do minimum i gotuj tak grzybki przez 20 minut, najlepiej pod przykryciem.
Porada: Grzyby możesz też odstawić do namoczenia dzień wcześniej wieczorem i trzymać je w chłodnym miejscu. Tak dobrze namoczonych grzybów nie trzeba już wówczas tak długo gotować. Wystarczą dwie minuty.
Wodę z moczenia grzybów przelej do małego naczynia. Będzie to mniej więcej szklanka ciemniej wody (lub mniej, jeśli odparowała). Nie wylewaj jej. Woda po moczeniu grzybów jest idealna do bigosu lub barszczu albo żurku. Odsączone grzybki pokrój w cienkie paseczki a potem posiekaj jeszcze drobniej. Po namoczeniu/ugotowaniu wyszło mi około 230 gramów grzybków.
Sporą cebulę o wadze do 300 gramów obierz i bardzo drobno poszatkuj. Na nagrzaną patelnię wylej trzy łyżki oleju do smażenia. Dodaj poszatkowaną cebulę i podsmażaj ją na średniej mocy palnika przez około 10 minut. Po tym czasie dodaj też super drobno posiekane grzyby oraz 1/4 płaskiej łyżeczki soli i pół płaskiej łyżeczki pieprzu i podsmażaj całość jeszcze dodatkowe pięć minut. Od czasu do czasu zamieszaj całość drewnianą łyżką.
Porada: Zamiast grzybów suszonych możesz też użyć pieczarek. Posiekaj wówczas około 350 gramów pieczarek i podsmażaj tak samo jak grzybki, ale o około 10-15 minut dłużej. Edit: Jedna z Pań dała około 800 gramów pieczarek, by otrzymać wystarczającą ilość farszu.
Farsz na uszka jest już prawie gotowy. Całą zawartość patelni przełóż do miski. Po przestudzeniu dodaj jedno żółtko surowego jajka oraz płaską łyżkę bułki tartej. Cały farsz bardzo dokładnie wymieszaj.
Porada: Jeśli obawiasz się, że kawałki grzybów i cebuli są za duże, to możesz taki farsz zmielić dodatkowo w maszynce do mielenia mięsa z nakładką na duże oczka.
Przygotuj sobie stolnicę. Wysyp trochę mąki. Obok postaw farsz z grzybów oraz wykrawaczkę o średnicy nie większej niż 5 cm i wałek. Ciasto podziel na trzy części. Dwie części przykryj lekko wilgotną ściereczką. Z trzeciej części uformuj kulę gotową do wałkowania. Ciasto będzie lekko klejące - tak może być. Po podsypaniu mąką będzie się fantastycznie wałkować. Pod kulę z ciasta wysyp trochę mąki. Daj też mąkę na kulę i lekko ją spłaszcz.
Ciasto rozwałkuj cienko na stolnicy. Wycinaj malutkie kółka. Tradycyjnie pod uszka wycina się malutkie kwadraciki, ale kółeczka też są "dozwolone" :)
Na środek każdego placuszka pod uszko nakładaj malutką łyżeczkę farszu z grzybów i cebuli. Uszka składaj na pół i sklejaj boki. Wystarczy już tylko złączyć ze sobą oba końce i gotowe. Jeśli formujesz uszka z kwadracików ciasta, to otrzymasz bardziej odstające i spiczaste uszko, które możesz jeszcze lekko wywinąć na zewnątrz.
Uszka z grzybami układaj obok siebie na desce. Aby oczekujące na gotowanie uszka nie schły, przykryj je lekko wilgotną bawełnianą ściereczką. Ciasto po wykrawaniu uszek zagniataj ponownie, wałkuj i wycinaj kolejne uszka.
Każdą serię, po około 35 sztuk na raz, umieszczaj w dużym garnku z osoloną, gotującą się wodą. Woda nie powinna się za mocno/gwałtownie gotować. Po chwili uszka z grzybami wypłyną na powierzchnię. Uszka wigilijne wyławiaj po około maksymalnie 2 minutach od ich wypłynięcia na powierzchnię. W ten sposób ugotuj wszystkie serie przygotowanych uszek.
Zawsze podczas wyławiania uszek odsącz je z nadmiaru wody. Możesz też polać je od razu odrobiną oleju, by nie kleiły się do siebie. Wyszło mi 100 uszek.
Uszka polecam podawać np. z barszczem lub inną czystą (np. nie zabielaną) zupą. Według mnie najlepsza wersja to barszcz z uszkami. Bardzo gorąco polecam Ci mój barszcz czerwony oraz barszcz wigilijny. A na zdjęciu poniżej właśnie barszcz czerwony z uszkami.
Jak mrozić uszka?
Uszka można mrozić zarówno surowe, czyli takie od razu po sklejeniu, jak i ugotowane.
Ugotowane uszka z grzybami odcedź dokładnie i delikatnie wysmaruj olejem. Większą deskę lub tackę (deska powinna mieć taką wielkość, by bez problemu zmieścić się w zamrażalniku) posmaruj cienką warstwą oleju. Wyłóż na nią uszka: jedno obok drugiego. Uszka nie powinny się ze sobą stykać. Tackę z przestudzonymi uszkami wigilijnymi umieść w komorze zamrażalnika na 90 minut. Tak samo mroź uszka surowe, których nie trzeba już smarować olejem przed mrożeniem.
Przymrożone uszka z grzybami możesz przekładać do woreczków do mrożenia lub do pudełek. Takie uszka można już kłaść jeden na drugim. Podpisz woreczki i odłóż do zamrażarki. Tak przygotowane uszka wigilijne nie będą się już sklejały i po wyjęciu z zamrażalnika będzie je można wyjmować z pojemników/woreczków sztuka po sztuce.
W momencie, gdy zapragniesz zjeść zamrożone wcześniej uszka, wystarczy wyjąć odpowiednią ich ilość z zamrażalnika i jeszcze zamrożone umieścić w garnku z wrzątkiem. Gotuj je na małej mocy palnika do miękkości ciasta. Jeśli chcesz zjeść uszka podsmażone na patelni, to wyjęte z zamrażalnika ułóż na szeroki talerzu. Po naturalnym rozmrożeniu możesz je już podsmażać na rumiano np. na maśle i podawać.
Smacznego.