Kurczak po koreańsku

Na suchą patelnię wysyp minimum 2 łyżki sezamu jasnego lub czarnego (można wymieszać). Praż go przez kilka minut na minimalnej mocy palnika, by tylko delikatnie się zarumienił. Od czasu do czasu poruszaj patelnią, by sezam się przemieszczał i równomiernie prażył. Gotowy przesyp do małego naczynia. Tak uprażonym sezamem (w dowolnej ilości) posypiesz gotowe danie. 

Bardzo dużą pierś z kurczaka oczyść z żyłek, czy chrząstek, a następnie pokrój na kawałki nie mniejsze niż 2 cm. Do miski z mięsem dodaj około pół szklanki maślanki oraz wsyp po 1/3 łyżeczki soli, pieprzu (biały) i czosnku. Całość dokładnie wymieszaj i odłóż obok, na około godzinę lub krócej. Jeśli planujesz szykować danie później to miskę trzymaj w lodówce - nawet przez całą noc (pod przykryciem). 

Porada: Maślankę można ewentualnie zamienić na naturalny Skyr pitny lub zwykły jogurt.

W trakcie marynowania kurczaka szykuj panierkę i sos.
Do osobnej miski wsyp 100 gramów mąki pszennej np. uniwersalnej, czyli trochę ponad pół szklanki oraz przyprawy: po pół łyżeczki: soli, pieprzu, słodkiej papryki, proszku pieczenia; 1/4 łyżeczki płatków chili lub chili mielone. Całość wymieszaj np. przy pomocy rózgi kuchennej. 

W małym garnku umieść składniki sosu: Wlej po 3 łyżki sosu sojowego i wody oraz po łyżce pasty Gochujang i miodu płynnego. Dodaj po pełnej łyżce obranych i przepuszczonych przez praskę ząbków czosnku oraz tyle samo obranego i startego na tarce korzenia młodego imbiru. Wsyp również dwie łyżki cukru trzcinowego (dałam łyżkę jasnego i łyżkę ciemnego Muscovado). Tylko wymieszaj składniki. 

Porada: Jeśli nie masz pasty Gochujang, to w ostateczności możesz dodać płaską łyżeczkę płatków chili oraz łyżeczkę octu winnego lub ryżowego. W delikatniejszej, jeszcze słodszej wersji można wlać 2-3 łyżki gotowego sosu słodkiego chili. 

Kawałki kurczaka w marynacie umieszczaj w misce z mąką z przyprawami, obtaczaj i odkładaj na osobny talerz. W taki sposób przygotuj całego kurczaka. Resztek maślanki nie używamy. 

Nagrzej dużą patelnię z grubym dnem. Wlej około 150 ml oleju do smażenia lub tyle, by tłuszcz przykrył patelnię na około 1 cm wysokości. Na nagrzany olej kładź kawałki kurczaka (jeden po drugim) i smaż partiami po kilka minut na rumiano (z obu stron). Usmażone zdejmij na miskę i odstaw na bok. Z patelni wylej olej, usuń resztki po smażeniu i użyj jej podgrzania sosu (bez mycia). 

Porada: Kurczak w panierce nie powinien chłonąć dużo oleju, zatem sporo tłuszczu zostaje na patelni. Jeszcze ciepły zalecam przelać do zużytego słoika, a następnie zakręcić i odłożyć do wyrzucenia.  

Zredukuj moc palnika i na patelnię wylej gęsty sos. Zamieszaj go i od razu dodaj wszystkie, podsmażone przed chwilą kawałki kurczaka. Delikatnie wymieszaj kurczaka po koreańsku. Gdy będzie gorący (po maksymalnie 2-3 minutach), wyłącz. 

Porada: W razie potrzeby można wlać odrobinę więcej sosu sojowego lub wody. 

Kurczak po koreańsku to danie intensywne w smaku, więc najlepiej komponuje się z dodatkami, które łagodzą jego ostrość i dodają różnorodności tekstur. Najlepszy będzie ryż jaśminowy. Jest doskonałą bazą, która pochłania sos i równoważy pikantność potrawy. Całość polecam posypać lekko prażonymi ziarnami sezamu oraz świeżą kolendrą lub dymką ze szczypiorkiem.