Bananowy lany chrust
Niesamowity przepis na bananowy lany chrust! To chyba najprostszy deser, jaki można zrobić na Tłusty Czwartek oraz zawsze, gdy masz ochotę na szybkie i pyszne słodkości. Tylko pięć minut szykowania i gotowe!
- tylko kilka prostych składników
- bez miksowania, wyrabiania i bez drożdży
- 5 minut szykowania i 15 minut smażenia
- mała patelnia i mała ilość oleju
- wszystko mieszasz łyżką w jednej misce
Czas przygotowania: 5 minut
Czas smażenia chrustu: 15 minut
Liczba porcji: 20 dużych chrustów
Kaloryczność kcal: 100 w 1 chruściku
Dieta: wegetariańska
Składniki na bananowy lany chrust
- 3 małe banany - 250 g pulpy - niecała szklanka
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej - 160 g
- 1 większe jajko
- łyżka cukru wanilowego
- łyżeczka proszku do pieczenia
Pozostałe składniki
- niepełna szklanka oleju do smażenia - około 200 ml
- łyżka cukru pudru do oprószenia chrustu
Bananowy lany chrust
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Jajko koniecznie wyjmij wcześniej z lodówki.
Kalorie policzone zostały bez posypki z cukru pudru. Jest to jednak bardzo orientacyjna ilość kalorii, która zależy głównie od ilości wchłoniętego przez chruściki tłuszczu. Moje chrusty bananowe wchłonęły nieco mniej niż połowę oleju, który wlałam na patelnię.
Do usmażenia bananowego lanego chrustu potrzebujesz również: małą patelnię o średnicy 15-18 cm; nie więcej niż 250 ml oleju roślinnego do smażenia np. ryżowy lub rzepakowy; metalowy cedzak lub szczypce do przewracania łowienia chrustu; ręcznik papierowy do odciekania z tłuszczu.
Bananowy lany chrust to przepis, który wymyśliłam z samego rana, jak tylko dzieci pojechały do szkoły. Miały być pączki bananowe, ale zdecydowałam się na znacznie szybszą wersję bananowego deseru. Jestem z tej decyzji super zadowolona, bo przepis już za pierwszym podejściem wyszedł idealnie.
Bananowy lany chrust przepis
Do miski przesiej mąkę pszenną (1 szklanka = 160 gramów mąki) z łyżeczką proszku do pieczenia. Wbij też jedno spore jajko. Dodaj łyżkę cukru waniliowego domowej roboty lub łyżkę cukru wanilinowego. Tutaj przepis na domowy cukier waniliowy.
W osobnej misce umieść trzy, małe i bardzo dojrzałe banany. Ponieważ wielkość i grubość bananów bywa różna, to dla ułatwienia możesz przełożyć ugniecione widelcem banany do szklanki o pojemności 250 ml. Powinna Ci wyjść niecała szklanka rozgniecionych bananów. Jeśli masz wagę, to będzie to 250 gramów pulpy bananowej. Swoje banany zawsze rozgniatam najpierw widelcem a potem wspomagam się blenderem ręcznym typu żyrafa. Z bananów musi powstać jednolita pulpa. Jeśli masz praskę ręczną do ziemniaków, to taka praska również się sprawdzi :)
I to już wszystkie składniki na ciasto pod lany chrust bananowy. Całość wystarczy już tylko bardzo dokładnie wymieszać łyżką. Ciasto będzie gęste jak budyń.
Na małą patelnię (średnica 15-18 cm) wlej niecałą szklankę świeżego oleju roślinnego o wysokiej temperaturze spalania. Polecam olej rafinowany: rzepakowy, ryżowy lub kokosowy. Jeśli masz świeży, dobrej jakości smalec, to również będzie idealny do smażenia chrustu.
Przy smażeniu bananowego chrustu bardzo ważna jest odpowiednia temperatura oleju. Ustaw średnią moc palnika i cierpliwie czekaj, aż patelnia i olej nagrzeje się do temperatury 170-175 stopni. Jeśli masz termometr cukierniczy, to polecam go użyć. Jeśli nie masz termometru, to koniecznie uzbrój się w cierpliwość i podgrzewaj olej na średniej mocy palnika przez kilka minut. Olej będzie idealnie gorący, jeśli kropla ciasta wlana do niego zacznie się od razu smażyć, tworząc wokół kaskady piany i bąbelków.
Czym wyciskać chrust:
- jednorazowe rękawy cukiernicze. Wystarczy odciąć końcówkę do średnicy około 7 mm.
- butelka po wodzie z dziubkiem
- butelka po wodzie (wówczas należy zrobić sporą dziurkę w zakrętce)
- ciasto możesz wylewać nawet zwykłą łyżką
Ja używam jednorazowych woreczków, które wyrzucam po skończonej pracy. Woreczek z odciętym końcem umieszczam w wysokim naczyniu. Wówczas woreczek nie przewraca mi się po wlaniu do niego ciasta. Jest zawsze gotowy do użycia i ciasto nie rozlewa mi się na blacie.
Wyciskam na raz po cztery chruściki w kształcie spiralki o średnicy do 5 cm. Ciasto bardzo szybko rośnie i rumieni się. Spiralki rosną do średnicy około 7 cm.
Po około 90 sekundach można je odwracać na drugą stronę. Po minucie smażenia na drugiej stronie można już wyjmować chrusty na ręcznik papierowy i smażyć kolejną porcję. Nie musisz patrzeć na zegarek. Chrusty są gotowe do przewrócenia, gdy zrobią się od spodu rumiane.
Po usmażeniu wszystkich bananowych chruścików możesz oprószyć je przed podaniem cukrem pudrem. Możesz też zajadać je bez dodatku cukru pudru, ponieważ są wystarczająco słodkie.
Dzięki łyżeczce wódki, spirytusu lub rumu dodanego do ciasta przed smażeniem, słodkości smażone na oleju chłoną mniej tłuszczu. Ja jednak do tego ciasta nie dodaję alkoholu. Duża ilość pulpy bananowej w cieście sprawia, że chruściki nie chłoną dużo oleju. Bananowy lany chrust jest puchaty i mięciutki.
Smacznego!