Karp smażony
Karp smażony to nie tylko super pyszne i bardzo proste w przygotowaniu danie. To bardzo tradycyjny przepis kuchni polskiej, bowiem karp hodowany jest u nas od XIII wieku!
- sprawdzony przepis
- idealnie miękka i soczysta ryba
- bardzo prosty przepis krok po kroku
Czas przygotowania: 1 godzina 30 minut
Liczba porcji: około 10 kawałków
Kaloryczność kcal: 220 w 100 g
Składniki
- 1 tuszka karpia - waga dowolna np. 1500 g
- sok z jednej cytryny
- 1 łyżka soli
- 2 czubate łyżki bułki tartej
- 1 łyżka mąki pszennej
- minimum 3 łyżki masła klarowanego do smażenia
Smażony karp
Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii policzona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie. Z podanej ilości składników otrzymasz do 10 dzwonków smażonego w panierce karpia. Zanim jednak zaczniesz szykować rybę, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania.
Kupuj tylko świeżego i zdrowo wyglądającego karpia. Karpie królewskie są nie tylko smaczne, ale mają też mniej łusek i większe ości. Najlepszy będzie karp, który nie będzie ani za mały, ani też za duży. Idealna waga to około 1400-1800 gramów. Małe karpie są trudniejsze do obróbki i mają dużo małych ości. Te przerośnięte mogą smakować mułem. Kupując tuszkę z głową i ogonem sprawdź też, czy oczy karpia są szkliste i nie zapadnięte, a skrzela intensywnie czerwone. Zapach ryby powinien być delikatny i "przyjemny" a sama ryba bez ran i plam.
Karp smażony na Wigilię
Zdejmij łuski z tuszki karpia i bardzo dokładnie umyj całą rybę (nie zapomnij o rozcięciu na brzuchu). Usuń z ryby cały śluz. Możesz do tego użyć świeżego zmywaka. Karpia osusz ręcznikiem papierowym. Jeśli Twoja tuszka miała głowę, to ją odetnij. Następnie odetnij też ogon oraz płetwy. Najwygodniej usuwa się je nożyczkami (nożyce do mięsa). Pozostaje już tyko pokrojenie tuszki na dzwonka. Użyj dużego i ostrego noża. Dzwonka krój tej samej szerokości (np. 2,5 cm). Będzie je potem wygodniej smażyć. Swoją tuszkę pokroiłam na 10 kawałków.
Na deskę wysypuję sobie łyżkę soli. Biorę po szczypcie i nacieram solą każde dzwonko. Natarte solą kawałki ryby umieszczam w głębszym naczyniu (szklane lub ceramiczne). Całość polewam sokiem wyciśniętym z jednej cytryny. Chwilę "masuję" kawałki ryby w soku. Miskę odstawiam na 30 minut (na bok, na blat w kuchni). Po tym czasie można już panierować i smażyć karpia.
Porada 1: Można też zalać dzwonka karpia większą ilością soku z cytryny. Naczynie z rybą w soku i soli przykrywa się przykrywką lub folią i odkłada do lodówki na kilka godzin lub na całą noc. Ja jednak nie marynuję tak długo karpia. Jeśli jednak masz ochotę, to możesz zastosować tę metodę.
Porada 2: Nie wyrzucaj głowy oraz płetw. Można na nich ugotować pyszną zupę z karpia i dołożyć do wywaru na inną zupę rybną. Można je też gotować do galarety.
Dzwonka karpia (po marynowaniu) wyjmij ze słonego soku. Każde dzwonko bardzo dokładnie osusz ręcznikiem papierowym. Do miseczki wsyp dwie czubate łyżki bułki tartej oraz jedną łyżkę mąki pszennej. Wymieszaj mąkę z bułką. W takiej prostej panierce obtaczaj bardzo dokładnie każde dzwonko.
Nagrzej dużą patelnię z grubym dnem. Zmniejsz moc palnika do średniej. Na patelnię wyłóż minimum trzy czubate łyżki masła klarowanego. Gdy masło się rozpuści możesz kłaść kawałki karpia w panierce. Jeśli ryba po umieszczeniu na patelni od razu skwierczy, to znaczy, że patelnia jest dobrze nagrzana i masło ma idealną temperaturę. Dzwonka przewracaj na drugą stronę po około pięciu minutach (lub samaż je odrobinkę dłużej). Dzwonka powinny się od spodu ładnie zarumienić. Druga strona będzie się smażyła trochę krócej. Zdjęte z patelni kawałki usmażonego karpia odkładaj na chwilę na ręcznik papierowy, by osuszyć je z nadmiaru tłuszczu.
Porada: Tradycyjnie karpia smażymy na maśle. Jeśli jednak nie możesz go użyć, to w ostateczności można też sięgnąć po olej rafinowany do smażenia.
Karpia smażymy na patelni ze sporą ilością tłuszczu. Jest wtedy najsmaczniejszy i idealnie dosmażony. Podajemy go samego lub z łyżeczką chrzanu albo z kapustą z grzybami. Nigdy nie podgrzewaj usmażonego już karpia w mikrofalówce. Możesz go chwilę podgrzać w lekko nagrzanym piekarniku lub na suchej patelni.
Szykujesz karpia na Wigilię?
Smacznego.